Erik ten Hag w piątkowe popołudnie spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej poprzedzającej szlagierowe starcie z Liverpoolem w ramach 17. kolejki Premier League. Manchester United zagra na Anfield w najbliższą niedzielę o 17:30.
» Erik ten Hag w piątek spotkał się z przedstawicielami mediów na konferencji prasowej przed meczem z Liverpoolem
Czerwone Diabły do Bitwy o Anglię przystąpią w kiepskich humorach, bo w tym tygodniu pożegnały się z europejskimi pucharami w sezonie 2023/2024. Oto, co miał do powiedzenia Erik ten Hag na przedmeczowej konferencji prasowej.
SYTUACJA KADROWA
– Harry Maguire nie będzie dostępny na najbliższe spotkania. Nie sądzimy, żeby była to długoterminowa kontuzja. Luke Shaw trenował w piątek rano. Naszym zdaniem będzie dostępny na niedzielę. Marcus Rashford wróci, Anthony Martial nie.
KTO BĘDZIE KAPITANEM?
– Tak, wiem kto będzie kapitanem, ale nie powiem.
PRESJA
– Koncentruję się na procesie, na polepszeniu zespołu i tylko tym się martwię. Na tym się skupiam, na odpowiednich rzeczach, w tym wypadku na drużynie. Nie jestem zaniepokojony, bo przyszedłem tutaj wygrywać. Muszę zrobić wszystko, aby zespół grał lepiej. Samo dobrze to za mało. Gramy niekonsekwentnie i muszę pracować nad tym, jak ma grać drużyna.
RASMUS HOJLUND
– Tak jak powiedziałeś, strzelał na najwyższym poziomie w Lidze Mistrzów. Zdobył 5 goli. To wielka sprawa dla tak młodego zawodnika. Widzicie, że ma potencjał. Jestem przekonany, że strzeli też w Premier League. Widzę, jak pracuje na treningach.
MECZ Z LIVERPOOLEM
– Nie jestem zmartwiony. Wystawimy zespół, który może rzucić Liverpoolowi wyzwanie. Przygotujemy ich możliwie jak najlepiej. Jesteśmy pewni, że możemy wystawić zespół, który może wygrać.
0:7 Z UBIEGŁEGO SEZONU
– Nie widziałem w ostatnim sezonie tego, abyśmy byli tam przestraszeni. To było złe doświadczenie, ale nie dostrzegam podobieństw. Zaczynamy od nowa. W ostatnim sezonie w pierwszej połowie graliśmy bardzo przyzwoicie. Zostaliśmy zniszczeni tuż po przerwie. To nie może mieć miejsca. To wydarzenia z ostatniego sezonu. Teraz jest inny zespół, inni piłkarze, przynajmniej w części. Nie zignorujemy tamtego spotkania, ale przystąpimy do meczu pewni tego, że musimy walczyć, zagrać z pomysłem, przygotować się na zwycięstwo.
PRZYWÓDZTWO
– Rozmawialiśmy o tej kwestii wielokrotnie. Ci piłkarze udowodnili, że mogą sobie z tym poradzić. W niedzielę czeka ich kolejne wyzwanie. Takie są nasze oczekiwania. Trzeba to robić powtarzalnie i nieustannie.
MECZ NA ANFIELD
– Każdy jest bardzo zmotywowany, kiedy jedziesz na Anfield. To wspaniałe miejsce, aby grać w piłkę. Doskonale wiesz, że będzie ciężko, ale tego wyzwania chce każdy piłkarz grający na topowym poziomie. Trzeba cieszyć się wyzwaniem. Pamiętamy o ostatnim sezonie, ale musimy to przekuć na swoją korzyść i wyciągnąć z tego wnioski. W niedzielę możemy to udowodnić.
FORMA LIVERPOOLU
– Grają dobrze, nie mam co do tego wątpliwości. W ostatnim czasie mieliśmy więcej trudniejszych spotkań. Bayern Monachium to bardzo dobry zespół i widzieliśmy, że mogliśmy z nimi walczyć jak równy z równym. Takie jest również nasze wyzwanie na niedzielę.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.