W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Styczniowe okienko transferowe zbliża się wielkimi krokami. Manchester United w 2024 roku chciałby wzmocnić linię ataku. Na celowniku Czerwonych Diabłów znajduje się Serhou Guirassy z VfB Stuttgart.
» Serhou Guirassy w styczniu może opuścić szeregi VfB Stuttgart | Fot. Press Focus
Manchester United musi wzmocnić ofensywę, bo obecnie ciężar zdobywania bramek w zespole Erika ten Haga spoczywa na Rasmusie Hojlundzie. Duńczyk przychodził na Old Trafford z dużymi oczekiwaniami. 20-latek na razie zapisał na swoim koncie 5 trafień w Lidze Mistrzów, ale nadal czeka na premierowego gola w Premier League.
Sky Germany informuje, że Manchester United przed otwarciem zimowego okienka transferowego uważnie przygląda się grze Serhou Guirassy’ego z VfB Stutgart. 27-letni reprezentant Gwinei może być dostępny za mniej niż 20 milionów euro, bo taka klauzula odstępnego figuruje w jego kontrakcie.
Guirassy prezentuje dobrą formę w barwach VfB Stuttgart w tym sezonie. Napastnik w 14 spotkaniach zdobył 18 bramek i zanotował 2 asysty. Swoją grą zwrócił uwagę dużych klubów w Europie.
Zainteresowanie napastnikiem VfB Stuttgart przejawia nie tylko Manchester United, ale również Newcastle United, AC Milan i AS Roma.
SmokuUtd: Albo bierzemy top graczy, którzy wyniosą nas poziom wyżej, jak Bruno, albo nie bierzmy w ogóle. Żadnych pół środków, gdzie ten dyrektor sportowy?
Abstrahujacy: Nie ma zasady, która działa zawsze. Maguire był zawodnikiem topu, tak jak Sanchez. Przykłady można mnożyć i czasami się sprawdzi a czasami nie. Ot, życie.
Remix81: Tak Bruno wzniósł nas na wyżyny. Jakie lekie tabletki bierzesz nie wiem, ale lepiej belierz pół.
Bruno miał jeden dobry sezon. Teraz strzela karne z podskokiem jak jakiś zbok i nie trafią do bramki nawet z 11 metrów.
JesseJames: One season wonder (taki trochę Piątek), nigdzie długo miejsca nie zagrzał i nie strzelal zbyt wiele poza tym obecnymi rozgrywkami. Nie, nie, nie.
Wazza: Jedyne, co za nim przemawia, to cena, bo na nasze realia to jak za darmo, więc i ryzyko żadne, aczkolwiek uważam, że to typowy jednosezonowiec i nie ugra więcej, niż np. Ighalo. Nawet jednak, gdyby tak się okazało, to za 20 mln będą mogli sprzedać i w końcu nie stracą na wykonanym ruchu transferowym, co też niewątpliwie będzie sukcesem ;) No, chyba, że mu dadzą 300k tygodniówki, wówczas z nim zostaniemy :D
TonyS: FC B kupił Harego i ładuje bramy, było kupić zawodnika z topu nawet dając z górką i mieć odpowiednią jakość czytaj Harego. Znowu się zaczyna kupowanie zapchajdziury kogoś kogo potem się sprzeda bo był nijakim średniakiem.
StewieGriffin: A nasi napastnicy jakie liczby wykręcają? Cała ofensywa leży, naprawdę nie widzę sensu zwalania winy konkretnie na np. skrzydłowych. Dlaczego strzelanie napastnika uzależniacie tylko od skrzydłowych?
wider: a przyszło Ci do głowy może, że napastnik potrzebuje podań ? Rash jak ma piłkę to wbiega w rywali, Antony jak ma piłkę to ma problem dobrze podać bo musi sobie ją ustawić na lewą nogę. Garnacho to jeszcze młodzik do ogrywania. Do tego nasi skrzydłowi nie potrafią wrzucić dobrze piłki w pole karne aby napastnik mógł powalczyć w powietrzu. Nie pomagają napastnikowi ruchem bez piłki aby zrobić mu więcej miejsca. Nie bronię tutaj Hojlunda ale trzeba też zauważyć z kim obecnie gra
StewieGriffin: W dzisiejszych czasach i w formacji, którą chciał grać Ten Hag skrzydłowi sa bardziej odpowiedzialni za strzelanie bramek. Oczywiście, nasi skrzydłowi powinni dołożyć kilka asyst ale tak samo jak nasi środkowi pomocnicy i boczni obrońcy. Taki Trippier jest przykładowo liderem asyst na tą chwilę. Nie zwalniam naszych skrzydłowych z "robienia gry", ale czemu niby tylko oni mają być za nią odpowiedzialni? Idąc takim tokiem myślenia to zaraz 9 graczy z pola będzie trzeba wymienić bo biedny Hojlund goli nie strzela. A co z meczami gdy kreowaliśmy duzo? Czemu wtedy Hojlund nie dochodził do swoich sytuacji?
smutny87: To co ten Hojlund to tylko do pustaka ma strzelać czy o co chodzi? Napastnik ma też te sytuacje sobie kreować, ktoś mu broni wziąć piłkę kiwnąć gościa i strzelić bramkę?
StewieGriffin: smutny87 - dokładnie o to samo mi chodzi. Tutaj ludzie by chcieli, żeby skrzydłowy minął 3-4 zawodników i wyłożył Hojlundowi na 3 metr przed pusta bramką. Zresztą Hojlund ma zmarnowanych 8 100% okazji w tym sezonie ( według statystyk premier League) więc to nie jest tak że nic mu nie jest kreowane. Zresztą, tak jak pisałem wcześniej, Duńczyk nie ma swoich sytuacji nawet w meczach gdzie kreujemy dużo. Jeżeli w lepszych sytuacjach znajdują się nawet skrzydłowi czy ofensywni pomocnicy to może napastnik swoją gra, ustawianiem nie stwarza dobrych szans do kreowania mu okazji?
StewieGriffin: Gość ma 27 lat i pierwszy dobry strzelecko sezon w karierze. Przed tym sezonem, pewnie nikt go nawet nie kojarzył. Jak dla mnie będzie kolejny one season wonder. Jedyna rozsądna opcja to jakieś wypożyczenie z opcją wykupu.
StewieGriffin:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.12.2023 11:10
Hojlund w tym sezonie PL ma zmarnowanych już 8 "dużych okazji". Te 4-5 bramek w lidze mógłby mieć już na spokojnie i uważam że nie byłyby to zbyt wygórowane oczekiwania nawet jak na pierwszy sezon PL. Nie wiem czemu wszyscy na siłę szukają winy tylko w dogrywających. Z kreowaniem jakieś wielkiej tragedii nie ma, dużo gorzej wygląda wykończenie. Hojlund nawet w meczach, w których kreujemy bardzo dużo i oddajemy dużo strzałów ( np. mecz z Chelsea) zalicza anonimowe występy. Gość jest na dzień dzisiejszy za słaby, uważam, że lepszy napastnik wykręcił by lepsze liczby, nawet z taką samą pomocą. A w zasadzie powinienem napisać jakiekolwiek liczby
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Wiedziałeś? W kwietniu 2003 roku sir Alex Ferguson stwierdził, iż losowanie Ligi Mistrzów zostało ustawione. Za słowa te musiał zapłacić 10 tysięcy franków szwajcarskich.