Hargreaves wciąż wierzy

Już od dłuższego czasu, działacze Czerwonych Diabłów walczą o piłkarza, który podczas Mistrzostw Świata w Niemczech grał na naprawdę wysokim poziomie. Jednak kłopoty, jakie stwarzają włodarze Bayernu, nie pozwalają na zrealizowanie tego transferu.

Hargreaves, zapytany czy przed 31 sierpnia zostanie sprzedany odpowiedział: „To nie zależy tylko ode mnie. Dyrektor wykonawczy nie chce mnie puścić z klubu, takie jest jego prawo, ale powinien liczyć się także z tym, czego ja chcę.”

„To byłoby wielkie wyzwanie dla mnie. Jestem Anglikiem, w Manchesterze mieszka moja rodzina. Gdybym się przeprowadził, wiele czynników pasowałoby do siebie” – dodał.

Mimo wszystko Owen bronił swojej decyzji o podpisaniu kontraktu do 2010 roku.

„W tamtym okresie była to dla mnie sprawa honorowa. Teraz wszystko się pozmieniało. Chciałbym grać w angielskim klubie oraz zagwarantować sobie miejsce w kadrze narodowej.”

„Przez 9 lat grałem dla Bayernu całym sercem. Koledzy z zespołu i fani wiedzą, na co tak naprawdę mnie stać. Chciałbym, aby potraktowano mnie z pełnym szacunkiem oraz zrozumiano to, że transfer do United byłby dla mnie ogromnym krokiem naprzód.”

„Mam nadzieję, że cała ta ‘opera mydlana’ już niebawem się zakończy” – podsumował.