Manchester United pokonał Chelsea 2:1 w szlagierze 15. kolejki Premier League. Erik ten Hag był zadowolony z postawy swoich zawodników na Old Trafford.
» Erik ten Hag był zadowolony z występu Manchesteru United w meczu z Chelsea | Fot. MUTV
Cenne zwycięstwo z londyńczykami dały dwie bramki Scotta McTominaya. Wygrana mogłaby być bardziej okazała, gdyby u zawodników United nie szwankowała skuteczność. Rzutu karnego nie wykorzystał Bruno Fernandes.
Oto, co miał do powiedzenia Erik ten Hag po końcowym gwizdku w środowym spotkaniu.
REAKCJA PIŁKARZY NA PORAŻKĘ Z NEWCASTLE
– Nie postrzegam tego jako reakcję. To był nasz czwarty mecz po przerwie na kadrę i mieliśmy jeden rozczarowujący wynik, a w dwóch spotkaniach spisaliśmy się bardzo dobrze. W meczu z Chelsea zanotowaliśmy bardzo dobry wynik. Ostatecznie chodzi o rezultaty i jestem z tego zadowolony. Zawodnicy zagrali dobrze z Galatasaray, z Evertonem. Widzicie więc progres w tym zespole. Zmierzamy w odpowiednim kierunku.
STYL GRY
– Kiedy komunikujemy się wzajemnie, mamy dobra organizację, to ustalamy warunki gry. Z piłką przy nodze dominowaliśmy, dyktowaliśmy i kreowaliśmy sporo okazji. Strzeliliśmy bardzo dobre gole. To w jaki sposób zawodnicy zaczęli, jeśli chodzi o pressing, trudno utrzymać coś takiego przez cały mecz. Nadal mamy przestrzeń do poprawy. W drugiej części pierwszej połowy widać było u nas spadek, ale po zmianie stron się pozmienialiśmy. Zrobiliśmy to przeciwko Chelsea, bardzo dobrej drużynie, która wie jak grać piłką. Kiedy nie pressujesz, nie komunikujesz się dobrze, to taki rywal cię pogrąży. Spisaliśmy się bardzo dobrze.
WYSTĘP MCTOMINAYA I AMRABATA
– Myślę, że zagrali bardzo dobrze, dynamicznie i proaktywnie. Z piłką przy nodze i bez niej. Wygrali dużo pojedynków. Scott wychodził na odpowiednie pozycje i strzelił dwa świetne gole. Chcieliśmy, aby grał nieco wyżej na boisku. Musi wybiegać zza pleców obrońców, bo to jego mocna strona. Wie, kiedy zjawić się przed bramką. Potrafi dobrze wykończyć akcje. Sofyan się aklimatyzuje. Widać postępy i to, że czuje się bardziej komfortowo. W meczu z Galatasaray grał dobrze i z Chelsea również.
POSTAWA REGUILONA
– Sergio wszedł w drugiej połowie i spisał się bardzo dobrze. Wywierał presję na lewej stronie, odbierał piłkę, ale również atakował. Miał swój wkład w ten mecz.
NIEWYKORZYSTANE OKAZJE
– W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie dużo okazji w 30 minut. Mogliśmy prowadzić nawet trzema bramkami. Chelsea również kilka razy nas ograła i miała swoje szanse. Może jednak wpływasz na szczęście, jeśli pokazujesz takiego ducha walki, jak my w tym spotkaniu.
WSPARCIE KIBICÓW
– Jestem do tego przyzwyczajony. Za każdym razem. Nawet w złych chwilach kibice są z nami. Wspierają nas i musimy ich zadowalać. Musimy dawać wszystko, jako zespól. Tego od nas oczekują. Musimy współpracować i spisywać się najlepiej, jak potrafimy.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.