W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United nie rozegrał najlepszego spotkania przeciwko Fulham, ale zgarnął komplet punktów na Craven Cottage w meczu 11. kolejki Premier League.
» Manchester United pokonał Fulham 1:0 na Craven Cottage w 11. kolejce Premier League | Fot. DevilPage.pl
Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 90. minucie Bruno Fernandes. Portugalczyk sprytnym strzałem z linii szesnastu metrów pokonał Bernda Leno w dużym zamieszaniu w polu karnym The Cottagers.
Manchester United dzięki trafieniu Fernandesa podtrzymał dobrą serię w meczach z Fulham. Było to już siódme zwycięstwo z rzędu Czerwonych Diabłów na stadionie Craven Cottage.
Oto najważniejsze statystyki meczu pomiędzy Fulham a Manchesterem United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (1)
TonyS: Pięknie, wielkie spotkanie dwóch wielkich drużyn środka tabeli i mamy zwycięstwo. A tak na serio, to ciekawe czy zawodnicy utd wiedzą że można strzelić więcej niż 1 bramkę na mecz. Kolejnym smutnym faktem jest to, że Skoti im bramki strzela i nie ważne, czy zaliczą czy nie,(to fajnie się chwali) od tego powinni być inni piłkarze. Niech Ten czy Tamten Hag się zastanowi gdzie są ludzie od ataku od początku tego sezonu.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
