W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Jim Ratcliffe ma zostać nowym współudziałowcem Manchesteru United. Brytyjczyk przejmie 25% udziałów Czerwonych Diabłów i będzie odpowiadał za stronę sportową klubu, w tym obsadę stanowiska menadżera. Erik ten Hag może jednak spać spokojnie.
» Erik ten Hag może być spokojny o swoją posadę w Manchesterze United po przyjściu sir Jima Ratcliffe'a | Fot. Press Focus
ESPN informuje, że Ratcliffe po przyjściu do Manchesteru United nie planuje zmiany menadżera Czerwonych Diabłów. Choć brytyjski miliarder zamierza dokonać dużo zmian w pionie sportowym klubu, to sama posada Ten Haga jest bezpieczna.
Ten Hag ma spory kredyt zaufania na Old Trafford, bo w ubiegłym sezonie ukończył rozgrywki na trzecim miejscu w Premier League oraz zdobył z zespołem Puchar Ligi. Choć obecny sezon nie układa się po myśli Holendra, to dostanie on czas, aby odwrócić niekorzystną kartę.
W najbliższy czwartek ma dojść do spotkania zarządu Manchesteru United, na którym zatwierdzona zostanie częściowa sprzedaż klubu. Ratcliffe za 25% udziałów zapłaci około 1,3 miliarda funtów. Brytyjczyk jest przekonany, że taki ruch otworzy mu drzwi do pełnego przejęcia klubu za jakiś czas.
W ostatni weekend ze starań o zakup Manchesteru United zrezygnował szejk Jassim bin Hamad al-Thani. Katarczyk był zainteresowany wyłącznie całkowitym przejęciem klubu, ale jego propozycja opiewająca na 5 miliardów funtów nie spotkała się z uznaniem rodziny Glazerów.
uzio: heh Becks w wywiadzie stwierdził, że zna kogoś kto by wyciągnął ten klub z szamba, nie stwierdził, że to ktoś nowy, nie stwierdził też, że to szejk ani Ratcliff
brazylianwisnia: Kim zastąpić by mieli ale czy są w stanie zapewnić następcy kilkaset mln na jego wizje i kilka lat w ciemno na jej wdrażanie?bo bez tego żadna zmiana i tak nie ma sensu.
uzio: Spokojnie, w Nicei wymieniał menadzerów jak rekawiczki. Poche w Chlesea chyba długo nie wytrzyma, a Ratcliff może ma też swojego zaufanego człowieka.
Widmo: ESPN serio już nie ma o czym pisać, pewnie źródło tego zapewnienia to ,,Pani sprzataczka". A samo takie zapewnienie przy nowym właścicielu za wiele nie daje. Będą wyniki będzie praca, a jak wrócimy do aktualnej formy to pracy szybko może nie być. Zatrudnia nowego dyrektora to EtH tyz straci część władzy i możliwe, ze to on zechce odejść.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.