W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 7 października 2023, 19:18 - Autor: matheo - źródło: BBC Sport
Thomas Frank nie był w dobrym humorze po meczu z Manchesterem United na Old Trafford. Brentford wypuścił zwycięstwo w Teatrze Marzeń w doliczonym czasie gry.
» Thomas Frank w sobotnim meczu z Manchesterem United musiał przełknąć gorzką pigułkę | Fot. Press Focus
Manchester United komplet punktów zgarnął dzięki dwóm bramkom Scotta McTominaya. Szkocki pomocnik najpierw trafił do siatki w 93. minucie, a następnie cztery minuty później po raz drugi zaskoczył Thomasa Strakoshę i ustalił wynik meczu na 2:1.
– Futbol jest brutalny w takich chwilach. Myślę, że dużo rzeczy zrobiliśmy, jak należy na Old Trafford. Rozegraliśmy niemal perfekcyjną pierwszą połowę. Wysoki pressing, dobre kontrataki i zasłużone prowadzenie – stwierdził Frank.
– To jasne, że w drugiej połowie znaleźliśmy się pod presją. Czułem, że bronimy bardzo dobrze. Nie dawaliśmy rywalom wielkich szans. Tak było do trzeciej minuty doliczonego czasu gry.
– Porażka w tym meczu jest jeszcze bardziej brutalna. Remis byłby bardziej sprawiedliwym rezultatem.
Frank pytany powody porażki swojego zespołu odpowiedział: – Piękno tej gry. Piłka spadła Manchesterowi United w odpowiednich miejscach. To wszystko.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.