Ole Gunnar Solskjaer po zwolnieniu z Manchesteru United stronił od mediów. Były menadżer Czerwonych Diabłów udzielił ostatnio wywiadu portalowi The Athletic, w którym opowiedział o kulisach swojej pracy na Old Trafford.
» Ole Gunnar Solskjaer został zwolniony z Manchesteru United w listopadzie 2021 roku | Fot. Press Focus
Solskjaer w trakcie trzech lat pobytu w Manchesterze United dokonał kilku głośnych transferów. Za kadencji Norwega do Teatru Marzeń trafili Bruno Fernandes, Cristiano Ronaldo czy Jadon Sancho. Czerwone Diabły nie spełniły jednak wszystkich transferowych życzeń Norwega.
– Nie mogliśmy kupić piłkarzy, o których wspominałem klubowi – twierdzi Solskjaer w rozmowie z The Athletic.
Norweg dopytywany o to, kogo konkretnie ma na myśli odpowiada: – Erling Haaland przed swoim debiutem w RB Salzburg, Declan Rice, który na pewno nie kosztowałby tyle, ile ostatniego lata. Rozważaliśmy Moisesa Caicedo, ale czuliśmy, że potrzebujemy piłkarzy gotowy do gry w tamtym czasie. Brighton jest świetny w sprowadzaniu piłkarzy z innych krajów i pozwalaniu im na aklimatyzację przez 1,5 roku. W Manchesterze United nie ma takiego luksusu, co kosztuje klub wielu zawodników.
– Chcieliśmy bardzo Jude’a Bellinghama. To piłkarz skrojony pod Manchester United, ale szanuję to, że wybrał Dortmund. To było rozsądne rozwiązanie. Dlatego też szanuję Aarona Wana-Bissakę, Dana Jamesa i Jadona Sancho. Młodzi piłkarze, którzy byli gotowi wejść do zespołu niezbudowanego jeszcze na 100%.
– W każdej chwili zakontraktowałbym Harry’ego Kane’a i z tego co wiem, to chciał do nas przyjść. Klub nie miał odpowiedniego budżetu po finansowych ograniczeniach spowodowanych pandemią. Nie było studni bez dna.
Transfer Cristiano Ronaldo
Solskjaer w rozmowie z Andym Mittenem poruszył również temat przyjścia do klubu Cristiano Ronaldo. Wielu kibiców uważa, że transfer Portugalczyka był wyłącznie kaprysem Eda Woodwarda, ówczesnego wiceprezesa klubu.
– To była decyzja, którą trudno było odrzucić. Czułem, że musimy ją podjąć. Okazała się zła. Gdy Cristiano podpisał z nami kontrakt, to czułem, że wszystko gra. Kibice również to poczuli w meczu z Newcastle United, kiedy Old Trafford wręcz się unosiło. Nadal był jednym z najlepszych strzelców na świecie, wyglądał na mocnego – mówi Norweg.
Solskjaer wyjawił, że za czasów swojego pobytu w Manchesterze United w klubie obowiązywał limit trzech poważnych transferów na sezon.
– Nie pamiętam każdego mojego transferu, choć powinienem, bo był limit trzech dużych transferów na każdy sezon. Pisałem się na to, gdy przyszedłem do klubu. Rozumiałem swoje zadanie i zgodziłem się na to. Nie mogę teraz narzekać. Nie jestem typem, który narzeka po utracie pracy. Manchester United wydał natomiast dużo więcej w ostatnich dwóch letnich okienkach, niż w czasie, kiedy ja byłem w klubie – przyznaje Ole.
– Nie chodzi o mnie lub o to, ile dostałem każdego lata. Chodzi o to, ile klub chciał wydać pieniędzy. Chcę, aby Manchester United znów był na szczycie, pokonał Manchester City i Liverpool – dodaje Solskjaer.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.