Angielski defensor nie chce komentować spekulacji na temat duńskiego napastnika, ale w rozmowie ze
Sky Sports podkreśla potrzebę wzmocnienia linii ofensywnej Manchesteru United.
Czerwone Diabły w weekend uzgodniły warunki transferu Hojlunda. 20-letni napastnik Atalanty ma kosztować 64 miliony funtów opłaty gwarantowanej oraz ewentualne 8 milionów funtów w formie bonusów.
– W tym okienku sprowadziliśmy już naprawdę bardzo dobrych piłkarzy i mam nadzieję, że skład wzmocnią kolejni zawodnicy – mówi Luke Shaw w rozmowie ze
Sky Sports.
– Nie chcę za bardzo komentować tej sprawy. Rasmus Hojlund nie jest jeszcze naszym piłkarzem, więc nie powiem na ten temat za wiele.
– To jasne, że mamy Anthony’ego Martiala, Marcusa Rashforda i Jadona Sancho, którzy mogą grać na ataku. Potrzebujemy jednak typowej dziewiątki i jesteśmy zdesperowani, aby mieć takiego gracza w składzie.
– Jestem przekonany, że klub wie o tym doskonale, menadżer wie o tym doskonale, a piłkarze bardzo by chcieli, aby taki gracz pojawił się w drużynie – dodaje Shaw.