Diarra w Realu Madryt

Diarra od pewnego czasu deklarował chęć gry dla Królewskich, jednak do tej pory na transfer nie chciał zgodzić się prezes Lyonu, który za wszelką cenę starał się zatrzymać piłkarza, gdyż miał on pomóc klubowi wygrać Ligę Mistrzów w nadchodzącym sezonie.

"Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie"- Powiedział Diarra w rozmowie z dziennikarzem AS.

"Gra dla Realu zawsze była moim marzeniem, w końcu dostałem szansę i mogę ją spełnić."

Malijskim pomocnikiem od dłuższego czasu zainteresowany był Sir Alex Ferguson, jednak klub z Old Trafford nie złożył żadnej konkretnej oferty za 25-latka, co wykorzystał menedżer madryckiego klubu - Fabio Capello.

W najbliższych dniach Diarra powinien udać się do Madrytu na testy medyczne, formalnością pozostanie już sprawa uzgodnienia indywidualnych warunków kontraktu oraz prezentacji w trykocie Królewskich.

Pomocnik Lyonu jest już czwartym zakupem Królewskich w tym sezonie, wcześniej na Santiago Bernabeu przybyli Ruud van Nistelrooy, Fabio Cannavaro i Emerson.