Van de Beek: Nie mogłem doczekać się tego powrotu od miesięcy

Dla Van de Beeka był to pierwszy występ odkąd w styczniowym meczu z Bournemouth doznał poważnego urazu kolana. Holender musiał poddać się operacji, ale szybko wrócił do pełnej sprawności.

Van de Beek potrzebował zaledwie czterech minut, aby wpisać się na listę strzelców po tym jak wszedł na boisko w drugiej połowie. Holender popisał się efektownym uderzeniem z woleja po dośrodkowaniu Dana Gore’a spod linii końcowej.

– To było wspaniałe. Mój pierwszy mecz po sześciu miesiącach przerwy. Nie muszę mówić, że taka kontuzja to był trudny okres pod względem mentalnym dla mnie i mojej rodziny – stwierdził Van de Beek w rozmowie z MUTV.

– Powrót na boisko to świetna sprawa. To jeszcze lepsze uczucie, gdy strzelasz bramkę, ale nie to było najważniejsze. To było coś ekstra. Nie mogłem się doczekać tego powrotu od miesięcy. Wiem, że to tylko spotkanie towarzyskie, ale to był ważny moment.

Van de Beek stara się myśleć pozytywnie na temat okresu, w którym nie mógł grać w piłkę. – Łatwo się mówi, ale moim zdaniem dzięki temu stajesz się mocniejszy psychicznie. Gdy grasz codziennie, to nie chcesz, aby przydarzały się takie rzeczy. Jeśli jednak już się zdarzą, to zdajesz sobie sprawę, jak bardzo kochasz grać w piłkę. Gdy więc znów pojawiasz się na boisku, to gra cieszy cię jeszcze bardziej – dodaje Van de Beek.

Manchester United najbliższe spotkanie sparingowe rozegra w sobotę 22 lipca. Czerwone Diabły zmierzą się w New Jersey z Arsenalem (23:00).