Mason Mount od środy oficjalnie jest piłkarzem Manchesteru United. Transfer Anglika da większe pole manewru Erikowi ten Hagowi w sezonie 2023/2024.
» Mason Mount od środy jest piłkarzem Manchesteru United | Fot. MUTV
Angielski pomocnik o to, co może wnieść do ekipy Czerwonych Diabłów został zapytany przy okazji swojego pierwszego wywiadu dla klubowej telewizji MUTV. Mount już w przeszłości udowadniał, że z powodzeniem może występować na kilku pozycjach na boisku.
– Zawsze postrzegałem siebie jako pomocnika, boiskową ósemkę, która może zapuszczać się do przodu, atakować i próbować strzelać oraz kreować gole. Ale również jako zawodnika, który broni i pomaga drużynie, gdy jesteśmy pod presją – mówi Mount.
– Na tym głównie się skupiam. Przyszedłem tutaj i chcę pomagać chłopakom w takich sytuacjach. Wiem, co mogę wnieść do tej drużyny.
– Teraz chodzi o to, aby zrobić to na boisku. Tak jak mówiłem wcześniej, znam ten zespół, znam zawodników, których mamy w składzie i ich możliwości. Wiem, na co nas stać. Na pewno jest to dla mnie ogromnie ekscytująca sprawa. Nie mogę doczekać się, aż spotkam się z chłopakami i zaczniemy działać.
– Wystarczy spojrzeć na graczy, którzy są w linii pomocy. Niesamowicie doświadczeni, zdobywali trofea. Jest tutaj jakość. Będę też mógł się od nich uczyć, a do tego wniosę swój styl. O to właśnie chodzi – dodaje Mount.
Anglik pytany o powody swojej przeprowadzki z Chelsea do Manchesteru United odpowiada: – Myślę, że w ostatnich miesiącach stało się jasne, że nie byłem w planach Chelsea. Gdy tylko dowiedziałem się, że Manchester United się mną interesuje, to podjąłem decyzję.
– To ogromny klub i grały tutaj piłkarskie legendy. Chcę być tego częścią od samego początku. Szybka finalizacja transferu, przygotowanie do okresu przedsezonowego również były dla mnie ważnymi kwestiami – dodaje Mount.
24-latek pierwszy występ w barwach Manchesteru United będzie mógł zanotować już 12 lipca. Czerwone Diabły zmierzą się towarzysko w Oslo z Leeds United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.