Ronaldinho chce zagrać na Old Trafford
» 9 lipca 2004, 18:07 - Autor:
Spooky - źródło: wlasne
Ronaldinho Gaucho - obecnie jedna z jaśniejszych gwiazd hiszpańskiej Barcelony, niegdyś cel transferowy nr 1 Manchesteru United już chyba na dobre zadomowił się w Katalonii. Brazylijczyk powoli staje się bożyszczem fanów, gole zdobywa na zawołanie... Czego chcieć więcej?
Wydawałoby się, że niczego. A czy tak jest w rzeczywistości? Ronaldinho dziś nadal bardzo pochlebnie wypowiada się o Manchesterze United. W wywiadzie dla jednego z katalońskich dzienników powiedział jednak, że nie żałuje swojego wyboru co do barw klubowych.
"Kiedy poprzedniego lata zgłaszały się po mnie coraz to inne kluby do PSG chciałem tylko jednego: gry w Manchesterze. Bardzo podziwiam tą drużynę, szanuję osobę sir Alexa Fergusona i naprawdę chciałem stać się częścią tej wspaniałej świątyni piłki nożnej jaką jest Old Trafford" - powiedział Ronnie.
"Ale niestety w życiu nie zawsze wszystko układa się tak jakbyśmy tego chcieli. Z czasem United stopniowo tracili zainteresowanie moją osobą - wtedy pojawiła się Barcelona. Byli lepsi, szybsi i efektywniejsi w negocjacjach. Dlatego właśnie dzisiaj gram tu, gdzie gram" - dodał.
"Ludzie ciągle mnie pytają czy nie żałuję przejścia do Barcelony. OdpowiedĽ brzmi: nie. Oczywiście nadal szanuję i podziwiam Manchester United, ale teraz gram dla Barcy - tylko to liczy się dla mnie" - rzucił nieco niejednoznacznie Brazylijczyk.
"Chciałbym kiedyś zagrać jeszcze na Old Trafford: jeżeli nie w ekipie Czerwonych Diabłów to przynajmniej jako piłkarz Barcy. Może spotkamy się w fazie grupowej Ligi Mistrzów?”- skończył pytająco brazylijski gwiazdor.
Być może w bezpośredniej konfrontacji z Barceloną kibice United będą mieli okazję sprawdzić, czy powinni żałować, że Ronaldinho nie jest graczem Czerwonych Diabłów...? Jednak czasu cofnąć i tak się nie da...
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.