Angielskie media od dawna spekulują, że Erik ten Hag po zakończeniu sezonu 2022/2023 będzie chciał kontynuować przebudowę składu Manchesteru United. Wśród pozycji wymagających wzmocnień media najczęściej wymieniają środek ataku, środek pomocy i prawą obronę.
Menadżer Manchesteru United nie wie, jakim budżetem transferowym będzie dysponował w letnim okienku. Niewykluczone, że Czerwone Diabły będą musiały najpierw sprzedać kilku swoich graczy, zanim przystąpią do zakupów.
Głos na temat ruchów transferowych Manchesteru United zabrał ostatnio na antenie kanału
FIVE w serwisie
YouTube dziennikarz David Ornstein, który pracuje dla
The Athletic.
– Na chwilę obecną, według mojej wiedzy, Manchester United nie jest w stanie wykonać jakichkolwiek ruchów – twierdzi Ornstein.
– Rozmawiam z ludźmi w klubie i wydaje się to oczywiste, że najpierw będą musieli kogoś sprzedać, zanim zaczną dokonywać zakupów.
– Jest niepewność związana ze zmianą właściciela i być może niektórzy piłkarze będą musieli odejść, aby uwolnić środki na transfery.
– Na pewno Manchester United będzie chciał wzmocnić linię ataku. Im dłużej będzie trwał cały proces, tym bardziej może być skomplikowana na przykład sytuacja z transferem Harry’ego Kane’a. Są też tacy zawodnicy jak Victor Osimhen, ale mówimy tu o olbrzymiej kwocie – dodaje dziennikarz
The Athletic.
Nieco inaczej kwestię transferów Manchesteru United w letnim oknie transferowym przedstawia
Manchester Evening News, który niedawno poinformował, że
Czerwone Diabły mają już odłożoną kwotę na zakup napastnika.