» Erik ten Hag chwalił Alejandro Garnacho po meczu z Wolverhampton Wanderers | Fot. MUTV
Dla Garnacho był to pierwszy występ po kontuzji kostki, którą 18-latek leczył od połowy marca. Argentyńczyk w 94. minucie wykończył szybką kontrę Manchesteru United.
– Każdy widzi grę Alejandro Garnacho. Wszedł na boisko i niemal wszystko zrobił dobrze. Strzelił świetnego gola, który doda mu pewności siebie. Na pewno to dla nas dobra wiadomość, że wrócił i może mieć wpływ na naszą grę – stwierdził Erik ten Hag.
– Jedna z najważniejszych rzeczy u utalentowanych piłkarzy to dojrzałość. Muszą brać na siebie odpowiedzialność, a następnie wykazywać się dojrzałością, jeśli chodzi o umiejętności. Muszą mieć wiarę, że są w stanie zdominować przeciwnika.
– Alejandro zrobił to po raz kolejny. Miał wpływ na naszą grę w wielu meczach, kiedy zaczynał w wyjściowym składzie, lub kiedy wchodził z ławki. Od razu wchodził w mecz, a to bardzo ważne dla całego składu.
– Ciesze się, że możemy wprowadzać młodych zawodników. Mam nadzieję, że szybko będzie notował postępy i rywalizował o wyjściową jedenastkę. To jest jego kolejne wyzwanie – dodał Ten Hag.
Ścieżka do pierwszego zespołu Manchesteru United
Holenderski menadżer dopytywany o to, co Garnacho musi dokładnie zrobić, aby wykonać kolejny krok, odpowiedział: – Musi podejmować odpowiednie decyzje, być świadomy, skanować boisko, gdy wchodzi w drybling i wiedzieć, kiedy iść na bramkę, a kiedy podawać.
– To właśnie takie decyzje czynią piłkarza topowym graczem. Na tym polega różnica. Widzicie natomiast, że ogólnie Alejandro to wielki talent i jest bardzo odważny w swoich poczynaniach.
– To też pokazuje, że mamy otwartą drogę dla młodych zawodników w Manchesterze United. Jeśli pracujesz odpowiednio i ciężko, to możemy pokierować cię do pierwszego zespołu. Ostatecznie wszystko jest w rękach zawodnika. Musi zainwestować w to sporo sił i mieć plan – dodał Ten Hag.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.