Rezerwy rozbite...

Pierwszy gol padł po nieporozumieniu obrońcy Johnniego Evansa i bramkarza United – Lee Crocketta. Do przerwy przyjezdni prowadzili już 3-0 po bramkach Marka Waltona. W drugiej połowie błysnął tegoroczny nabytek szkockiego szkoleniowca – Giuseppe Ross. Były gracz AC Parmy zdołał uratować honor Manchesteru United strzelając bramkę w 79 minucie meczu.

Odpowiedzią na trzecią bramkę w tym tygodniu Rossiego było trafienie Waltona. Zawodnik popularnych Srok zanotował we wczorajszym pojedynku hat-trick. Były zawodnik FC Barcelony – Gerrrd Pique spotkanie zaczął w pomocy, jednak w drugiej połowie został przesunięty do obrony.

„Musimy się przyglądnąć błędom, które popełniliśmy w dzisiejszym meczu. Trzeba z nich wyciągnąć wnioski i dobrze spożytkować przed kolejnym meczem” – powiedział zaraz po meczu Pique.

Hiszpański obrońca Czerwonych Diabłów wciąż aklimatyzuje się w Anglii, po tym jak tego lata przeszedł do United z FC Barcelony.

„Czuję się dobrze, ponieważ wszyscy zawodnicy traktują mnie jako członka drużyny. Jeżeli potrzebuje jakiejś pomocy to inni piłkarze są otwarci na pomoc” – dodał Hiszpan.

Kolega z drużyny – Danny Simpson tak ocenia umiejętności Pique: „Gerard wciąż uczy się angielskiej gry, ale na treningach pracuje bardzo ciężko i trzeba powiedzieć, że będzie z niego bardzo dobry gracz.”

Rezerwy wystąpiły w następującym składzie:
Crockett - Simpson, Lea, Evans (Rose 46), Shawcross - Pique, Martin (Mullan 64), Gibson, Puustinen (Rossi 46) - Campbell, Lee.