Erik ten Hag nie mógł być zadowolony z wyniku niedzielnej konfrontacji z West Hamem United (0:1). Holenderski menadżer pozostaje jednak dobrej myśli, jeśli chodzi o finisz sezonu 2022/2023 w TOP 4 Premier League.
» Erik ten Hag wierzy w pomyślny finisz sezonu 2022/2023 | Fot. Press Focus
Manchester United po porażce z West Hamem United ma już tylko jeden punkt przewagi nad piątym w tabeli Liverpoolem. The Reds mają jednak spotkanie rozegrane więcej.
– Nic się nie zmieniło. Tylko tyle, że gdybyśmy wygrali, to mielibyśmy łatwiej, jeśli chodzi o finisz sezonu w TOP 4 – stwierdził Erik ten Hag po meczu z Młotami.
– Potrzebujemy 3 zwycięstw w 4 meczach, więc wszystko jest w naszych rękach. Trzeba wierzyć.
– Nie chodzi tutaj o Liverpool, a o nas. Spójrzcie na tabelę. Widać, że wszystko jest w naszych rękach. Jeśli będziemy grać swoje, jeśli zaprezentujemy swoje standardy, to będziemy wygrywać mecze. Nie ma potrzeby patrzeć na innych.
– Musimy patrzeć na samych siebie i znaleźć sposób na zwycięstwa. Trzeba wrócić do swojego poziomu.
Ten Hag pytany po spotkaniu o to, dlaczego nie wprowadził Alejandro Garnacho na boisko, który wrócił do kadry meczowej po kontuzji kostki, odpowiedział: – Był na ławce, a to oczywiście oznacza, że mógł zagrać. Inaczej nie usiadłby na rezerwie.
– Mamy również inne opcje. Byli Martial, Jadon Sancho, Marcel Sabitzer. Miałem więc do dyspozycji zdrowych zawodników i trzeba było nimi grać. Za tydzień zobaczymy, jak będzie czuł się Alejandro. To dodatkowe siedem dni. Jest odważny i może zrobić różnicę – dodał Ten Hag.
Manchester United do rywalizacji o ligowe punkty wróci 13 maja, kiedy to zmierzy się na Old Trafford z Wolverhampton Wanderers.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.