Wcześniej to najwyższe indywidualne wyróżnienie w Premier League spotkało sześciu zawodników, którzy grali w Manchesterze United. W galerii sław są już Eric Cantona, David Beckham, Roy Keane, Paul Scholes, Peter Schmeichel i Wayne Rooney.
W tym roku grono Galerii Sław Premier League zasiliło też dwóch menadżerów. Wyróżnieni zostali sir Alex Ferguson i Arsene Wenger, którzy toczyli legendarne boje na angielskich boiskach.
Rio Ferdinand z Manchesterem United sięgnął po sześć tytułów mistrza Anglii. Łącznie w Premier League rozegrał 504 spotkania w trakcie 20 sezonów. Anglik reprezentował też barwy West Hamu United, Leeds United i Queens Park Rangers.
– Jako obrońca nie przywykłem do indywidualnych wyróżnień. Zawsze zostawaliśmy to pomocnikom i napastnikom! Gdy zaczynasz karierę, to nigdy nie marzysz o tym, jak może to się potoczyć – stwierdził Ferdinand po odebraniu nagrody.
– Pamiętam te długie podróże pociągami i metrem, wszystkie treningi, czyszczenie butów innym zawodnikom i dbanie o sprzęt. Pamiętam, że wracałem do domu i wszyscy moi koledzy chcieli wiedzieć, jak to jest. Wspaniale być docenionym przez kolegów po fachu oraz kibiców.
– To coś wyjątkowego, że zostałem włączony w poczet Galerii Sław Premier League, gdzie znajdują się piłkarze wielkiego kalibru. To Święty Graal i nie wierzę, że tego dokonałem – dodał Anglik.