W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Andreas Pereira w najbliższą niedzielę wróci na Old Trafford w barwach Fulham, aby zagrać przeciwko Czerwonym Diabłom w ćwierćfinale Pucharu Anglii. Brazylijski pomocnik w rozmowie z ESPN jest przekonany, że podjął dobrą decyzję, opuszczając szeregi Manchesteru United w letnim oknie transferowym.
» Andreas Pereira jest pewnym punktem drużyny Fulham w sezonie 2022/2023 | Fot. Press Focus
27-latek jest pewnym punktem w ekipie Fulham. W sezonie 2022/2023 rozegrał dla The Cottagers 31 spotkań, zdobył 3 bramki i zanotował 6 asyst.
Pereira w ubiegłym sezonie był wypożyczony do ekipy Flamengo. Erik ten Hag chciał przyjrzeć się zawodnikowi w trakcie przedsezonowego tournée, ale Brazylijczyk był zdeterminowany na transfer. Czerwone Diabły z tytułu sprzedaży swojego piłkarza otrzymały 10 milionów funtów.
– Nie rozmawiałem z Erikiem ten Hagiem. Znam go, bo pracowałem z nim w PSV Eindhoven. Byłem zdeterminowany, a po rozmowie z menadżerem znów mogły pojawić się wątpliwości, że może lepiej, gdybym został – mówi Pereira w rozmowie z ESPN.
– Myślałem sobie wtedy: „Muszę odejść, muszę poczuć się pewnie i grać”. To właśnie zrobiłem.
– Z Manchesteru United mam sporo wspomnień, tych dobrych i złych. Spędziłem w klubie 10 lat. Przyszedłem w wieku 16 lat, więc byłem młodym chłopakiem. To była niesamowita przygoda, ale dotarłem do etapu, w którym uznałem, że pozostanie w klubie nie będzie najlepszym rozwiązaniem.
– Chciałem poczuć się bardziej kochany, chciałem grać w każdym meczu. To co zaoferowało mi Fulham, co zaproponował mi menadżer Marco Silva było idealną okazją.
Pucharowe starcie Pereira pytany o niedzielne spotkanie z Manchesterem United w ćwierćfinale Pucharu Anglii odpowiada: – Będę miał mieszane uczucia. Przed nami trudny mecz, ale cieszę się, że zagram przeciwko Manchesterowi United.
– To będzie mój pierwszy powrót na Old Trafford i znów poczuję tę atmosferę. Nigdy nie byłem tam jako gość, więc to coś nowego. Manchester United przystąpi do tego spotkania pewny siebie.
– Grają bardzo dobrze, ale czasami, gdy jesteś tak pewny siebie, to nie jest to dobre. Wiemy doskonale, że musimy pracować bardzo ciężko, aby wygrać z nim. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby zagrać idealne spotkanie – dodaje Pereira.
Spotkanie Manchester United vs Fulham odbędzie się w niedzielę 19 marca o godzinie 17:30.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (13)
EvilDevil: Na chwilę obecną taki Antony prezentuje się chyba jeszcze słabiej niż Pereira. No ale może się pociągnie trochę. Choć widzę, że gra 1 na 1, to nie jego bajka, a tego nauczyć się nie da. To trzeba po prostu mieć.
misieq96: Widać, że jego umiejętności nie pasowały do poziomu United. Dobrze, że chłopak znalazł sobie klub gdzie jest jedną z wiodących postaci i może sobie pograć w takiej intensywności jakiej oczekuje.
jaratkow: "Andreas Pereira w najbliższą niedzielę wróci na Old Trafford w barwach Fulham, aby zmierzyć się przeciwko Czerwonym Diabłom w ćwierćfinale Pucharu Anglii".
Może gdy tłumaczy translator i nikt nie czyta. "Przeciwko" to można np "zagrać" albo wystąpić". Natomiast "zmierzyć się" można "z"...
Andreas podjął decyzję o odejściu z United i to on musi czuć/wiedzieć czy zrobił dobrze. Chciał więcej grać i gra. My nigdy się nie dowiemy czy pod wodzą EtH nie byłby w stanie wejść na wyższy poziom i być dziś silnym punktem drużyny. Przecież EtH zdołał sporo zmienić na lepsze odkąd jest na Old Trafford
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.