W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manuel Pellegrini był niepocieszony z końcowego rezultatu pierwszego meczu 1/8 finału Ligi Europy. Real Betis przegrał z Manchesterem United na Old Trafford 1:4.
» Manuel Pellegrini nie mógł być zadowolony z wyniku czwartkowego meczu | Fot. Press Focus
Zespół z Sewilli będzie w trudnej sytuacji przed rewanżem, który zaplanowano na 16 marca. Menadżer Betisu zapewnia jednak, że jego piłkarze nie wywiesili jeszcze białej flagi.
– Rywalizowaliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie. W drugiej Antony strzelił wspaniałą bramkę, a gol Bruno Fernandesa po rzucie rożnym rozstrzygnął ten mecz – stwierdził Pellegrini.
– Manchester United był lepszy w końcówce. Mogli strzelić kilka goli więcej. Mecz rozstrzygnął się w pięć minut.
– Pierwsza połowa była wyrównana. Później Antony strzelił pięknego gola. Po kolejnej bramce nie byliśmy zespołem, którym zazwyczaj jesteśmy.
– Gdy Manchester United prowadził dwiema bramkami, to pewność siebie drużyny tylko rosła i rosła.
Pellegrini pytany o to, czy jego piłkarze wciąż mają szanse na awans do ćwierćfinału Ligi Europy odpowiada: – Nie sądzę, aby dwumecze kiedykolwiek rozstrzygały się po jednym spotkaniu. Nie będzie oczywiście łatwo, spróbujemy. Musimy zachować spokój i poradzić sobie z tą sytuacją. Różnica jest duża, ale damy z siebie wszystko w rewanżu.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (3)
misieq96: Zaliczka przed rewanżem jest dość duża, ale nie można Betisu zlekceważyć. Jeżeli zagramy w swoim stylu to o awans do dalszej rundy jestem spokojny.
Klimaa: Jeśli w rewanżu zagramy na miarę swoich możliwości to kolejna runda powinna być formalnością. Mimo wszystko musimy wystawić silny skład bo nie można lekceważyć rywala.
klusek0128: O tym pisałem na głownej. Betis zrobił to co zrobilo MU w Liverpoolu. Tyle ze MU skutecznosci zabraklo bo mozna bylo by ten wynik zbliżyć a liverpool wycisnął maxa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.