Smith tęskni za rodziną...
» 5 września 2004, 15:28 - Autor:
Spooky - źródło: wlasne
Alan Smith, snajper drużyny Czerwonych Diabłów powiedział, że zadomowił się już w Manchesterze. Życie w tak wspaniałym mieście i gra w tak znanym klubie jest tym, o czym każdy chyba marzy.
Wydawać by się mogło, że sielankowe życie Smitha trwać będzie wiecznie, jednak do pełni szczęścia brakuje mu czegoś: bliskości rodziny. Anglik przyznał, że mając więcej wolnego czasu nudzi się i zamartwia, dlatego woli spożytkować go na treningi.
"Wielu ludzi mówiło, że przyjście tutaj było odważną decyzją, ale wszyscy koledzy i pracownicy, zgotowali mi bardzo gorące powitanie. Ten fakt pomógł mi zadomowić się na Old Trafford bardzo szybko" - powiedział Smith.
"Jest inaczej głównie dlatego, że po raz pierwszy w życiu musiałem się przeprowadzić od swojej rodziny, a do przyzwyczajenia się do zmian zawsze potrzeba trochę czasu."
"Ale kiedy nie jesteś na treningu, czy nie grasz meczu masz czas na rodzinę - właśnie z nimi przebywasz. Tak jest w moim przypadku i nie chcę tego zmieniać."
"Kiedy jednak zmęczony po treningu wracasz do pustego mieszkania to czujesz się nieco przygnębiony. Czujesz jakbyś żył na innym świecie, niż twoi bliscy" - mówił Anglik.
"Będąc na boisku lub grając mecze koncentruję się jedynie na tym. Im mniej wolnego czasu mam dla siebie, tym lepiej dla mnie. Nie myślę bowiem wtedy o tym, jak daleko ode mnie jest moja rodzina."
"Wolę ciężko pracować na treningu lub rozgrywać zacięte mecze niż wracać do domu, w którym nikt na mnie nie czeka" - zakończył Smith.
Widać, że angielski snajper od czasu kiedy przybył do United rozwinął się. Zarówno jako piłkarz, jak i człowiek, któremu jeszcze niedawno zarzucano agresję i niepoprawne zachowanie. Czyżby to sir Alex Ferguson - czarodziej przemian ludzkich charakterów - tak pozytywnie wpływał na byłego piłkarza Leeds ?
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.