Scholes nie żałuje decyzji...

Pomocnik Manchesteru United zawiesił reprezentacyjne korki na haku po zakończeniu Euro 2004 rozgrywając 66 spotkań w swojej karierze dla ojczyzny.

Absencja Scholesa była bardzo widoczna w pierwszym meczu piłkarzy Albionu, w którym nie zagrał. Wczorajsze spotkanie eliminacyjne do MŚ w 2006 roku z drużyną Austrii zakończyło się podziałem punktów i remisem 2:2.

"Nie żałuję podjętej przeze mnie decyzji" - powiedział. "Jeżeli miałbym zastanawiać się nad żalem dotyczącym podejmowanych przeze mnie decyzji najprawdopodobniej w ogóle bym ich nie podejmował."

"Oczywiście, chciałbym zdobyć więcej goli dla mojej ojczyzny, ale tak się już nie stanie. Krytyka nigdy mnie nie obchodziła, do czasu, kiedy nie wypływała z ust ludzi, z których zdaniem się liczę."

"Nie było ukrytych intencji w mojej decyzji dotyczącej odejścia - po prostu stwierdziłem, że nadszedł na to odpowiedni czas" - skończył Scholesy.