David de Gea nie zachował czystego konta w sobotnim meczu z Crystal Palace, ale po końcowym gwizdku mógł cieszyć się z cennego zwycięstwa Manchesteru United (2:1).
» David de Gea w sobotę mógł cieszyć się z kolejnego zwycięstwa Manchesteru United
Spotkanie na Old Trafford dostarczyło kibicom dużych emocji. Manchester United mecz kończył w osłabieniu po czerwonej kartce Casemiro. Brazylijczyk został usunięty z boiska w 70. minucie po tym jak złapał za gardło Willa Hughesa. Chwilę później Crystal Palace zdobył bramkę kontaktową.
– Było ciężko, zwłaszcza po czerwonej kartce. W pierwszej połowie dobrze kontrolowaliśmy mecz, szybko zdobyliśmy bramkę. Drugą połowę również zaczęliśmy dobrze, strzeliliśmy drugiego gola, a po czerwonej kartce było ciężko. Walczyliśmy do samego końca, a zespół spisał się naprawdę dobrze. Straciliśmy gola, ale zyskaliśmy bardzo ważne trzy punkty – stwierdził De Gea w rozmowie z klubową telewizją MUTV.
– Nie jest łatwo, kiedy tracisz tak ważnego piłkarza jak Casemiro. Crystal Palace ruszył do ataków, strzelili gola, a do końca pozostawał kwadrans. Pokazaliśmy wspaniały charakter, cały zespół zagrał wspaniale, także rezerwowi. Zrobiliśmy bardzo dobre rzeczy jako zespół i wszyscy pokazali, że są gotowi do gry.
– Broniliśmy bardzo dobrze, menadżer dokonał dobrych zmian i byliśmy solidni z tyłu. Musieliśmy dużo walczyć. Czasami trzeba wygrywać mecze w taki sposób i to pokazuje, że jesteśmy dobrym zespołem.
Debiut w Manchesterze United w sobotnim meczu z Crystal Palace zanotował Marcel Sabitzer. Austriacki pomocnik do końca sezonu jest wypożyczony z Bayernu Monachium. 28-latek w kolejnym spotkaniu z Leeds Untied prawdopodobnie pojawi się w wyjściowym składzie.
– Brakuje nam Christiana Eriksena i Scotta McTominaya, a teraz Casemiro, więc jest ciężko. To ważni gracze. Mamy natomiast więcej zawodników. Marcel spisał się bardzo dobrze, gdy był na boisku. To bardzo dobry zawodnik. Trzeba trzymać się razem, trenować dobrze i to właśnie robimy – dodał De Gea.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.