W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Victor Lindelof w meczu z Bournemouth (3:0) znów miał okazję zagrać u boku Harry’ego Maguire’a na środku obrony Manchesteru United. Szwedzki defensor po spotkaniu na Old Trafford komplementował kapitana Czerwonych Diabłów.
» Victor Lindelof był w dobrym humorze po wtorkowym meczu z Bournemouth
Dla Lindelofa i Maguire’a było to pierwsze spotkanie po mundialowej przerwie, które rozpoczęli od samego początku. Zawodnicy mogą być zadowoleni ze swojej postawy, bo Czerwone Diabły zachowały czyste konto i zgarnęły cenne trzy punkty.
– Fajnie jest wrócić – mówi Lindelof w rozmowie z klubową telewizją MUTV.
– Zawsze miło jest złapać minuty i pomóc drużynie w zdobyciu trzech punktów. Pod względem fizycznym czułem się dobrze. Razem z Harrym rozegraliśmy razem wiele meczów, więc myślę, że dziś ta współpraca dobrze wyglądała.
– Często graliśmy razem i uważam, że Harry jest fantastycznym piłkarzem. W spotkaniu z Bournemouth zagrał na bardzo wysokim poziomie.
Lindelof pytany o przebieg meczu z Wisienkami, odpowiada: – Zawsze świetnie jest, gdy strzelamy gole i zachowujemy czyste konto. Pod koniec nieco utrudniliśmy sobie zadanie, bo mogliśmy lepiej kontrolować mecz. Zachowaliśmy jednak czyste konto i wygraliśmy mecz. To jest ważne.
– Spotkania nadchodzą jedno po drugim, więc odpowiednio szeroki skład jest istotny. Wszyscy muszą być gotowi na występy. W piłce najlepsze jest oczywiście rozgrywanie meczów, więc gdy spotkanie goni spotkanie, to jest to najlepszy scenariusz – dodaje Lindelof.
Manchester United w tym tygodniu rozegra jeszcze jedno spotkanie. Czerwone Diabły w piątek 6 stycznia zmierzą się z Evertonem w III rundzie Pucharu Anglii.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.