Neville: Cristiano Ronaldo powinien stanąć przed kamerą i zabrać głos

Rooney253Wazza: Gary bąbelku lubię Cię ja bardzo i tak zostanie. Tylko takie małe jedno ale. Gdyby CR7 po meczu udzielił wywiadu, to absolutnie żadne pytanie nie dotyczyło by meczu. Wszyscy jak kury w rzędzie pytali by o jedno: chciałeś odejść, zostaniesz itp itp. Jakim by ten mecz nie kończył się wynikiem, ten czy inny.
Ronaldo nie musi niczego ludziom wyjaśniac. Klub wydał jeden oficjalny komunikat odnośnie CR7, który mówił, że Ronaldo zostaje i nie było chęci pozbycia się Portugalczyka. Najwyraźniej prasa nie umie pogodzić się z takim a nie innym faktem, cały czas chyba mając ból 4 liter kiedy CR7 oznajmił, że prasa po prostu kłamie. Każdy inteligentny to wie. Ronaldo jak widać nie jest na specjalnych usługach i ETH postępuje z nim według swoich zasad bez taryfy ulgowej. Wymysły prasy transforowaly już CR7 do Włoch, Niemiec, Portugalii, USA i Arabii. Cóż najwyraźniej są wciąż tak rozczarowani, że każdy z tych tekstów nie spotkał się z prawdą. ETH po profesorsku zamyka japę na konferencjach i chyba prasa na wyspach nie może się po tym pozbierać. Ja rozumiem obowiązki Gary Nevilla przy stacji Sky Sports ale nikt tam w klubie nie bedzie spuszczał gaci, bo Gary tak uważa. Ronaldo nid jest jedynym ofensywnym graczem. Ten wysmiewany emeryt tu na devilpage jeszcze jako 37 latek walił bramy licząc zeszły sezon bo inne tuzy ofensywy nie umiały tego w Man Utd robić. Śmiać mi się chce jak słyszę o odbudowie Rashforda, bo ten chłop ma 12 lat mniej na karku i póki co wyczynem budzącym zachwyt jest fakt, że porównuję się liczbę strzelonych goli Marcusa z zeszłego sezonu do obecnego. Są to tak marne liczby jak na gracza ofensywnego, w ktorym od kilku lat upatruje się siłę ataku United. Żadna to tajemnica że coś u CR7 się zacięło, ale zrzucanie tego na wiek logiki żadnej nie ma. Marcus i Jadon do spolki nie mogą tyle na strzelać co wyśmiewany tu"emeryt" w wieku 37 lat...

jaratkow: Trudno zrozumieć to wszystko co dzieje się teraz w i wokół United, a co ma jakikolwiek związek z Ronaldo. O tym co działo się latem powiedziano chyba wszystko. No prawie... bo p. Ronaldo nie wydał w końcu zapowiadanego przez siebie oświadczenia z wyjaśnieniem. Milczy ale... niestety "robi swoje". Szkoda, że pod pojęciem "robi swoje" nie mogę powiedzieć "dobrze gra w piłkę". Mimo że jest/był wielkim piłkarzem nie wymagam od niego więcej niż od innych zwykłych piłkarzy. Po prostu "rób swoje"... Wielki Ronaldo podzielił nas kibiców i swoich byłych kolegów z United niczym małe prezes Polaków na przeciwstawne sobie obozy. Jedni mają do niego pretensje za bojkotowanie gry, trenera i innych obowiązków - inni broniąc go winą obarczają trenera. Teraz Neville domaga się by Ronaldo zabrał głos przed kamerą. Po co? Co chce usłyszeć? Portugalczyk myślami jest już w Katarze. Daleko... Zamiast nakręcać medialną nagonkę wokół Ronaldo (nagonkę, ktora rykoszetem trafiać będzie w United) powinniśmy modlić się o to by w drodze powrotnej bliżej niż do Manchesteru było mu... gdziekolwiek. Niech Mendesowi w końcu uda się otworzyć jakieś wrota i przecisnąć przez nie przerośnięte ego naszego gwiazdora. Ja osobiście jestem już zmęczony tym tematem i marzę o tym by znów ogladać tylko United. Tym bardziej, że EtH ma nam sporo do zaoferowania

SportowyEkspert: Gary Neville niech już zamknie jadaczkę, temu to chyba najbardziej się gęba nie zmyka i cały czas coś tam ujada.