Sprawa dotyczy incydentu, który miał miejsce po kwietniowym spotkaniu z Evertonem. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym Ronaldo wytrąca z ręki jednego z kibiców telefon. FA uznała, że zachowanie Portugalczyka naruszyło przepis E3.
– Rozmawialiśmy o tym, Cristiano nie akceptuje tych zarzutów –
stwierdził Erik ten Hag na środowej konferencji prasowej przed meczem z Omonią Nikozja.
Cristiano Ronaldo będzie musiał stawić się przed komisją Football Association, która zamierza wyjaśnić incydent. Portugalczyk nie może zakwestionować zarzutów, ale będzie bronił się zaciekle przed oskarżeniami. 37-latek nie będzie w tej walce osamotniony, bo ma pełne wsparcie klubu.
W sierpniu sprawie z udziałem Cristiano Ronaldo przyjrzała się policja z Merseyside. Portugalczyk dobrowolnie zgłosił się na przesłuchanie i otrzymał pouczenie z rąk stróżów prawa. Sprawa została uznana za zamkniętą.
Termin przesłuchania Cristiano Ronaldo przez Football Association nie jest na razie znany.