Erik ten Hag nie szukał wymówek, gdy musiał odpowiadać na pytania dziennikarzy po klęsce w 188. derbach Manchesteru. Manchester United przegrał na Etihad Stadium z Manchesterem City aż 3:6 (0:4).
» Erik ten Hag nie był zadowolony z postawy swoich piłkarzy w meczu z Manchesterem City
Manchester City z hukiem zakończył serię Manchesteru United, który wygrał ostatnie cztery spotkania w Premier League. Oto, co do powiedzenia miał Erik ten Hag po spotkaniu z The Citizens.
NIESPODZIEWANY WYSTĘP
– Jestem bardzo rozczarowany, zwłaszcza naszym brakiem wiary. Nie spodziewałem się tego. W poprzednich meczach, które co prawda odbyły się dawno temu, nasz zespół był pewny, był odpowiedni duch walki, była atmosfera. Dziś nie pokazaliśmy tego na boisku od pierwszej minuty. Nie było nastroju, ale nie było też wiary na boisku. Nie da się tak grać. Gdy mieliśmy piłkę przy nodze, to łatwo ją oddawaliśmy. Podjęliśmy bardzo dużo złych decyzji. Gdy nie mieliśmy piłki, to nie wykazywaliśmy inicjatywy. Zawsze oczekuję od moich zespołów inicjatywy. Dziś tego nie widziałem.
PRZYCZYNY PORAŻKI
– Zawsze trudno znaleźć jedną rzecz, zwłaszcza tuż po spotkaniu. Muszę porozmawiać z zawodnikami, aby się tego dowiedzieć. Z pewnością wiedzą, że stać ich na lepszą grę, co widzieliśmy przeciwko Arsenalowi i Liverpoolowi. Jeśli natomiast nie walczą, a tego nie zrobiliśmy, to przeciwko takim drużynom jak Manchester City będziemy mieć problemy. Gdy nie jesteś skoncentrowany, to dostajesz łomot i to się wydarzyło.
ZEJŚCIE NA ZIEMIĘ
– Myślę, że to dobre, że zespół taki jak Manchester City sprowadza cię na ziemię i pokazuje, gdzie jesteś. To jasne, że spisaliśmy się dobrze przeciwko topowym zespołom jak Liverpool i Arsenal. Byliśmy wtedy zdyscyplinowani, przestrzegaliśmy wytycznych i zasad. Mieliśmy też wiarę i przejawialiśmy inicjatywę. Wtedy możesz notować dobre występy i wyniki. Gdy tego nie ma, gdy brakuje odwagi, to wynik jest taki jak dziś.
SUROWA LEKCJA
– Pokażemy w poniedziałek drużynie, że mogliśmy przejawiać inicjatywę. Gdy zobaczycie pierwszego gola, to odzyskaliśmy piłkę i w tym momencie mogliśmy stworzyć wspaniałą okazję. Gdy podejmujesz złe decyzje przy kontrach i później nie podążasz za wytycznymi, jesteś niezdyscyplinowany, to przegrywasz 0:1. To nie może mieć miejsca, to jest nie do zaakceptowania. Pokażę drużynie, że mogą grać lepiej.
WIADOMOŚĆ W PRZERWIE
– Po pierwsze musiałem zmienić nastawienie drużyny. Myślę, że widać było reakcję w drugiej połowie. Graliśmy odważniej, podeszliśmy na połowę rywala, stworzyliśmy sobie okazje i strzeliliśmy trzy gole.
BRAMKI ANTONY’EGO I MARTIALA
– Anthony Martial miał bardzo dobry okres przygotowawczy i cieszę się, że strzelił gole. Jestem również zadowolony z bramki Antony’ego. Mieliśmy więcej wypracowanych okazji. Teraz nie mogę jednak mówić o pozytywach. Jesteśmy bardzo rozczarowani tym wynikiem i taki musi być nastrój po tej niedzieli. Trzeba to zaakceptować, ale nasz występ nie był do zaakceptowania.
REAKCJA
– Trzeba robić swoje. Przeanalizować mecz, postawić drużynie sprawę jasno. Można uczyć się tylko na błędach i to zrobimy. Ten występ nie był do zaakceptowania. Jako zespół i jako indywidualności będziemy się krytykować w poniedziałek i wyciągniemy wnioski. Trzeba to zrobić i w kolejnym meczu spisać się lepiej.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.