W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Erik ten Hag pozytywnie ocenia występ Cristiano Ronaldo w czwartkowym meczu Ligi Europy z Sheriffem Tyraspol (2:0). Portugalczyk zaczął spotkanie w wyjściowym składzie i wpisał się na listę strzelców, pewnie egzekwując rzut karny.
» Cristiano Ronaldo wpisał się na listę strzelców w meczu z Sheriffem Tyraspol
Dla Ronaldo było to pierwsze trafienie w sezonie 2022/2023 i pierwszy gol w karierze w rozgrywkach Ligi Europy.
– Mogliśmy się tego spodziewać, bo Cristiano opuścił okres przygotowawczy. Musi więc pracować bardzo ciężko i zainwestować sporo sił, aby odzyskać właściwy poziom przygotowania kondycyjnego. Wtedy będzie strzelał więcej goli – mówi Erik ten Hag.
– Widzicie, że jest bardzo blisko zdobywania bramek. Gdy będzie w jeszcze lepszej formie, to będzie wykańczał takie sytuacje.
– Myślę, że jest całkowicie zaangażowany w ten projekt i w pełni zaangażowany w ten zespół. Widać też coraz lepszą współpracę z zespołem, sam Cristiano również nad tym pracuje. Cieszę się z tego – dodaje menadżer Manchesteru United.
Czerwone Diabły wrócą do gry 2 października. Najbliższe spotkanie z Leeds United zostało odwołane, a następnie w kalendarzu jest przerwa spowodowana meczami reprezentacji. W październiku drużyna zacznie meczowy maraton od wyjazdowego starcia z Manchesterem City.
– Ta przerwa jest bardzo przydatna. Mamy zaplanowane spotkania, musimy poprawić struktury w klubie i dookoła. Przyjrzymy się też styczniowemu okienku lub będziemy rozmawiać już o letnim. Chodzi o to, aby poprawić naszą grę i poczynić odpowiednie plany – przyznaje Ten Hag.
– Zdarzają się tak długie przerwy, ale trzeba być gotowym. Wielu zawodników, powiedzmy 90%, i tak będzie na zgrupowaniach. Inni będą trenować solidnie i będziemy się dobrze przygotowywać. Mam nadzieję, że wszyscy będą zdrowi i wrócą w pełni sił. Później przystąpimy do ataku – dodaje Holender.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (8)
keribz: 38 letni chłop u schyłku kariery którego trzeba głaskać i pocieszać, chociaż gdyby miał możliwość, to by od razu opuścił klub. Jak w ogóle do tego doszło?
sztejner: Może i jest zaangażowany ale wczorajszy jego występ był tak samo beznadziejny jak i poprzednie. Przy powrocie Rashforda powinien wrócić na ławkę.
Niestety ale ostatnio wolę oglądać z przodu Marcusa niż CR7,chłop jest totalnie bez formy
sztejner: Forma Marcusa ? 6 meczy 3 gole 2 asysty
Ronaldo 7 meczy - 1 gol i to z karnego
serio wolę oglądać biegającego Marcusa niż smutnego Ronaldo który ma stratę za stratą i szkodzi drużynie bardziej niż Marcus.
Po prostu na dzień dzisiejszy Ronaldo nie dał żadnego argumentu żeby grać kosztem Marcusa,może się to zmieni,ale no na ten moment nie zasluguje by grać kosztem Marcusa i tyle
Piwal:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.09.2022 10:24
Sztejner Ty siebie chcesz oszukac czy kogo? Rashford ma rozegranych 520 minut, Ronaldo 370. To sa niemal dwa mecze więcej spędzone przez Rashforda na boisku. Gdy Rashford miał rozegranych 370 minut mial na koncie tylko jedną bramkę z Liverpoolem. Dopiero w dwóch ostatnich spotkaniach podbił nieco statystyki.
W dodatku Marcus strzelal dopiero po tym gdy ktoś wchodził z ławki na szpice, ściągał na siebie uwage obrońców i zdejmował z niego odpowiedzialność. Gdy grał na szpicy wyglądał gorzej niż Ronaldo i stanowił zerowe zagrożenie bo znikał na boisku. Ronaldo chociaż jest na tej szpicy widoczny a że mu nie wychodzi to juz inna sprawa. W meczu z Liverpoolem Rashforda odciążył go Martial wchodzac w 46 minucie po czym Rashford strzelil w 53, z Arsenalem Ronaldo wszedl w 58 minucie a Rashford strzelil w 66 i 75. To nie jest przypadek. Rashford nie nadaje sie na napastnika brakuje mu pomysłów, pewności siebie i jest banalnie łatwy do upilnowania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.