W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United w czwartek przegrał z Realem Sociedad (0:1) na inaugurację sezonu 2022/2023 w Lidze Europy. Spotkanie na długo zapamięta jednak Charlie McNeill, który zadebiutował w pierwszym zespole Czerwonych Diabłów.
» Charlie McNeill w czwartek zadebiutował w pierwszym zespole Manchesteru United
19-letni napastnik pojawił się na boisku w 83. minucie, zmieniając Tyrella Malacię. Choć wynik spotkania był niekorzystny dla Manchesteru United, to dla młodego piłkarza to wielki krok w karierze.
McNeill jest 248. piłkarzem Akademii United, który zanotował debiut w seniorskim składzie Manchesteru United.
– Wspaniale widzieć młodego Charliego McNeilla, który debiutuje w pierwszym zespole. Strzelił sporo bramek dla drużyn młodzieżowych. To wspaniały chłopak, więc jestem zachwycony. To wielka chwila dla Charliego i jego rodziny – stwierdził w trakcie spotkania Robbie Savage, wychowanek Czerwonych Diabłów, którego syn Charlie gra obecnie w Manchesterze United.
Charlie McNeill kolejną szansę w Manchesterze United może dostać 15 września, kiedy to Czerwone Diabły zagrają na wyjeździe z Sheriffem Tyraspol w Lidze Europy.
nowakman85:Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.09.2022 17:14
Facet dziś skończył 19 lat, a to już wiek, w którym sensowny napastnik z potencjałem powinien strzelać gole, więc powinien zagościć na ławce do końca sezonu zeby dostać odpowiednią liczbę min lub spotkań od początku wtedy będzie wiadomo czy z niego coś będzie
ArktoS: Bardzo trzymam za niego kciuki. Sporo się słyszało o jego instynkcie strzeleckim. Mam nadzieję, że McNeill i Garnacho trochę w tym sezonie pograją. Niech będą melodią przyszłości w naszym klubie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.