W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Hernandez: Manchester United musi zapomnieć o Fergusonie
» 10 sierpnia 2022, 09:01 - Autor: matheo - źródło: The Sun
Javier Hernandez nie jest zaskoczony problemami, z którymi boryka się Manchester United po odejściu sir Alexa Fergusona. Były napastnik Czerwonych Diabłów twierdzi, że klub z Old Trafford musi w końcu przestać żyć przeszłością.
» Javier Hernandez jest obecnie piłkarzem LA Galaxy
W ostatni weekend erę swoich rządów oficjalnie rozpoczął Erik ten Hag. Manchester United pod wodzą Holendra przegrał na inaugurację z Brighton & Hove Albion (1:2). Ten Hag jest piątym etatowym menadżerem, który po odejściu sir Alexa Fergusona spróbuje przywrócić Czerwonym Diabłom dawny blask.
Hernandez pytany o dramatyczny zjazd formy Manchesteru United odpowiada: – Nie zaskakuje mnie to, bo w życiu nie jest łatwo, kiedy masz jednego menadżera przez 26 lat. A tak było w przypadku sir Alexa. Zastąpienie takiego człowieka nie jest łatwe.
– To jak wygrana na loterii. Czy myślicie, że ktokolwiek zatrudniony po sir Alexie Fergusonie byłby w stanie wykonać nawet 80% tego, co on? Chodzi mi o to, że szukanie następcy Fergusona wywiera tak dużą presję, że to po prostu nie wypali.
– Manchester United musi pogodzić się z faktem, że sir Alex Ferguson odszedł. Czy chcielibyśmy mieć kogoś podobnego? Tak, tak i jeszcze raz tak. Ale sir Alex odszedł i nie będzie już tak samo.
– Manchester United musi się dostosować i pozwolić swojemu następnemu menadżerowi pracować po swojemu – dodaje Hernandez, który występował w ekipie Czerwonych Diabłów w latach 2010-2015.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (11)
Wirus: Jak jak uwielbiałem Chicharito jak grał u nas. Jeden z tych piłkarzy, co nie psioczyli, że mało grają itp. A jak grał, to zostawiał serducho na boisku. Gdyby go LVG nie sprzedał, to może by grał nawet do dzisiaj, bo umiejętnościami i boiskowym snajperskim sprytem zjada Martiala czy Rashforda.
pbskarpy: Problemem, w większości przypadków nie są trenerzy, a zarząd który nie trzyma ciśnienia. Ktoś tam niżej napisał, że każdy z trenerów robił coś po swojemu i cos tam ugrali. Problemem jest to, że zwlaniamy trenera po dwóch dobrych sezonach, gdy w trakcie sezonu zalicza kilka wpadek i jest na 7 miejscu. Ile to razy (za czasów SAFa) słyszeliśmy, że się skończył, że to już nie to. A jednak wychodził z dołków i cisnął dalej. Moje osobiste zdanie: że Ole by sobie poradził.
DevoMartinez: Ale każdy menager pracował po swojemu. To trcohę też był problem bo dostawali wolną rękę jak SAF, LVG sprzedał chyba 9 zawodników SAFa w jedno okienko ściągając średniaków jak Depay, Blind, Schinderlin. Jose też dostał zawodników pod siebie i on akurat coś ugrał. Ole oparł zespół na grze z kontry i też coś tam mu Bruno ugrał. ETH też ma swój pomysł i też raczej nie będzie kopiował Fergusona.
jaratkow: Ma chłop 100% racji. Problem w tym, że zarówno kibice jak (i to najgorsze) klubowi działacze chcą aby to co SAF budował 26 lat zostało przez następujących po nim trenerów osiągnięte "tu i teraz". Miał szczęście SAF, że większość Jego pobytu na Old Trafford przypadła na innych właścicieli. Jest więcej niż tylko trener faktorów, które wpływają na to co dzieje się i co osiąga klub
Ta3k: Że niby jemu brakowało umiejętności? Gość robił dokładnie to co miał robić. Wbijał piłki do bramki. Był tam gdzie miał być i dostawiał nogę głowę i każdą inną część ciała byle strzelić bramkę. Nie udawał, że jest dryblerem i musi 5ciu przekiwać i zasadzić rogala. Nasze Martiale, Rashfordy, Greenwoody i Ronaldo każdą jedną bramkę chcą strzelić jakby to miała być najładniejsza bramka w historii. Hernandez był od goli. Od tych ładnych, zwykłych i brzydkich. Liczby mu się u nas zgadzały, bo też idealnie pasował do tego czego United potrzebowało. Naprawdę chciałbym mieć na ławce napastnika który gryzie trawę w każdym meczu nie odpuszcza, nie narzeka, trenuje, strzela gole, a Chelsea na jego widok ma pełno w spodniach.
se7en: @Ta3k pełna zgoda. Wejście z ławki miał piorunujące, a to też jest umiejętność. Umiał dobrze obserwować mecz i wiedział jak się poruszać aby znaleźć miejsce dla siebie w polu karnym przeciwnika.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.