Ronaldo zaczął być przymierzany do Bayernu Monachium, bo Bawarczycy zdecydowali się sprzedać Roberta Lewandowskiego do Barcelony. Nową dziewiątką niemieckiego klubu nie będzie jednak Cristiano Ronaldo.
Już kilka dni temu głos na temat CR7 zabrał Oliver Kahn, prezes Bayernu Monachium. W sobotę w podobnym tonie wypowiedział się Hasan Salihamidzić, dyrektor sportowy Bawarczyków.
– Mam mnóstwo szacunku do Cristiano Ronaldo, jego sukcesów i kariery. Podkreślamy po raz kolejny: to nie był i nie jest temat dla nas – stwierdził Salihamidzić w rozmowie ze stacją
SPORT1.
W ostatnich dniach mediach informowały o gigantycznej ofercie, którą Cristiano Ronaldo otrzymał z Arabii Saudyjskiej. Portugalczyk przez dwa sezony gry mógłby zarobić 300 milionów euro. 37-latek odrzucił jednak tę propozycję, bo na obecnym etapie kariery nadal chce grać w Lidze Mistrzów i walczyć o najważniejsze trofea.