W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Marcus Rashford ma za sobą pierwsze treningi pod czujnym okiem Erika ten Haga. Angielski skrzydłowy chwali holenderskiego menadżera po pierwszym tygodniu wspólnej pracy w Manchesterze United.
» Marcus Rashford jest zadowolony z pierwszego tygodnia pracy pod okiem Erika ten Haga
Czerwone Diabły w ostatnim tygodniu rozpoczęły przygotowania do sezonu 2022/2023. Po weekendzie w Carrington zaczną meldować się piłkarze, którzy brali udział w czerwcowych zgrupowaniach reprezentacji. Grupa ćwiczeniowa będzie więc coraz większa.
– Znów czuć podekscytowanie na boisku treningowym, więc wchodzimy pozytywnie w okres przygotowawczy – mówi Rashford w rozmowie z MUTV.
– Pierwsza ważna rzecz jest taka, że Erik nakreśli nam zasady i to w jaki sposób chce, abyśmy grali. Druga rzecz, to musimy się tym cieszyć. W pierwszym tygodniu pracy były te dwie rzeczy i wszyscy nie mogą doczekać się przedsezonowego tournée oraz przełożenia tego, czego się nauczymy na pierwsze mecze.
– Jeśli chodzi o mnie, to widzę świeże pomysły, inną taktykę, nową osobowość, która pojawiła się w zespole. Nie mogę doczekać się dalszej wspólnej pracy z menadżerem. Musimy mieć czas na to, aby dostosować się do wymagań trenera i czuć się naprawdę naturalnie.
– Takie oczekiwania ma od nas menadżer. Chce, abyśmy wykonywali jego polecenia naturalnie. To zajmie trochę czasu, ale nie możemy się doczekać tego wyzwania – dodaje Rashford.
klusek0128: To trener podejmuje decyzje kto gra iiii ? kogo zmienić aby utrzymać intensywność, założenia taktyczne lub je skorygować.
Oby ETH nie odpyszczał i jesli bedzie taka potrzeba zdjął samego ronaldo czy fernandesa w 15 min meczu jeśli zajdzie taka konieczność.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.