Roo oczkiem w głowie Fergusona...

Starszy z braci Nevilleów oczekuje, iż Rooney, który dopiero co rozpoczął przygodę ze swoim nowym klubem będzie odpowiednio pokierowany przez Sir Alexa Fergusona. Obecnie Wayne boryka się jeszcze z kontuzją stopy, której nabawił się podczas Euro 2004, ale jego powrót spodziewany jest już niedługo.

„Myślę, że przyszedł on do właściwego klubu. Menadżer na pewno się nim dobrze zaopiekuje i odpowiednio pokieruje jego piłkarską karierą” – powiedział Gary.

„Chcąc być fair trzeba powiedzieć, iż David Moyes również umiejętnie szkolił Rooneya. Starał się go nie przemęczać i nie wymagał od niego niestworzonych rzeczy. Wayne był przez niego wykorzystywany w odpowiednim czasie, a kiedy potrzebował odpoczynku, to Moyes mu go dawał.”

„Tak samo będzie tutaj, na Old Trafford. Nie możemy oczekiwać, iż gracz taki jak Wayne Rooney będzie grał w każdym meczu bez przerwy. Tak na pewno się nie stanie, a sam menadżer tego dopilnuje.”

„Sir Alex Ferguson zaczął wprowadzać rotację w drużynie zanim ktokolwiek w tym kraju o tym słyszał. Wiem, że takie rozwiązanie będzie nadal praktykowane. Wayne na pewno przebije się do podstawowego składu, jednak teraz najważniejszą rzeczą jest odzyskanie pełnej sprawności po przebytej kontuzji.”

„Nie mógł lepiej trafić, niż pod skrzydła Sir Alexa. On zaopiekuje się nim jak nikt inny, choć w Evertonie też mu zapewne niczego nie brakowało. Zarówno na boisku jak i poza nim będziemy się troszczyć o Waynea. W klubie takim jak Manchester United jest to normalne.”

„Jego entuzjazm jest zaraĽliwy, a w dodatku jest on zaledwie 18-letnm chłopakiem, który został obdarzony ogromnym talentem. Mam nadzieję, że będą omijać go kontuzję i pokaże to na co go stać” – zakończył Gary.