Ralf Rangnick w piątek wziął udział w swojej ostatniej przedmeczowej konferencji jako tymczasowy menadżer Manchesteru United. O co był pytany niemiecki szkoleniowiec przed niedzielnym spotkaniem z Crystal Palace?
» Ralf Rangnick w piątek odpowiadał na pytania dziennikarzy przed meczem z Crystal Palace
Sytuacja kadrowa
– Znów mamy pokaźną liczbę zawodników, których zabraknie i kilka znaków zapytania. Jestem natomiast optymistą, że będziemy mieć mocną jedenastkę i zakończymy sezon mocnym akcentem. Pozytywem jest to, że piłkarze chcą uporządkować pewne kwestie. Wolą też grać w Lidze Europy niż w Lidze Konferencji.
– Widzieliście, co przydarzyło się Eintrachtowi. Ukończyli Bundesligę w drugiej połowie tabeli, ale teraz zagrają w Lidze Mistrzów.
Absencja Shawa
– Jest kilka znaków zapytania. Żona Luke’a Shawa urodziła ich drugie dziecko, więc zobaczymy, czy Luke będzie dostępny. Dziś Jadon Sancho i Phil Jones nie dokończyli treningu.
Rozmowa z Ten Hagiem
– Jesteśmy w kontakcie poprzez WhatsAppa. Mam nadzieję, że będę miał okazję spotkać się z nim osobiście w weekend lub w poniedziałkowy poranek.
Wtargnięcia na boisko
– To coś nowego. Nie zdarzało się to w ostatnich latach, choć byliśmy świadkami takich zachowań kilka razy w Niemczech. Moim zdaniem to bardzo niefortunny trend. Nie widziałem wczorajszych zajść, ale jeśli zaangażowani są w to przeciwnicy, to nie powinno to się wydarzyć.
Szansa dla Garnacho?
– Niestety Alejandro był chory w ostatnich dniach. Dziś wraca do treningów. Nie wiem, czy będzie fizycznie zdolny do gry.
Największe rozczarowanie
– Rozmawialiśmy o tym dość długo na ostatniej konferencji prasowej. Myślę, że po meczu z Atletico Madryt straciliśmy pewność siebie, energię w drużynie. Do tamtego czasu ustabilizowaliśmy zespół. Graliśmy stabilniej w defensywie. Od meczu z Atletico nie potrafimy znaleźć formy. Ma to związek z pewnością siebie, atmosferą, jednością. To moje największe rozczarowanie, że nie udało się stworzyć odpowiedniej atmosfery w zespole.
Przyszłość Manchesteru United
– Nadal uważam, że jest rdzeń zespołu, czyli naprawdę topowi piłkarze, wystarczająco dobrzy, aby grać tutaj. Kolejny sezon musi być lepszy. Jeśli sprowadzimy odpowiednich zawodników, z właściwą mentalnością, to jestem przekonany, że przywrócą ten klub na szczyt. Być może nie stanie się to po jednym okienku, ale po 2-3.
Rola konsultanta
– Rozmawialiśmy o tym szczegółowo, jak mogę pomóc. Myślę, że udowodniliśmy w Hoffenheim, Salzburgu i Lipsku, że da się zidentyfikować zawodnika, rozwinąć i sprzedać. Wiem, że Manchester United nie powinien być klubem sprzedającym, ale raczej rozwijającym i kupującym. Trzeba szukać zawodników, dla których to będzie logiczny i następny krok w karierze.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.