Erik ten Hag w ostatnich tygodniach unikał pytań na temat pracy w Manchesterze United. Po zapewnieniu sobie mistrzostwa Holandii z Ajaxem Amsterdam 52-latek może w pełni skoncentrować się na czekającym go wyzwaniu i pracy na Old Trafford.
» Erik ten Hag w czerwcu obejmie rolę menadżera Manchesteru United
Ajax w ostatnią środę pokonał Heerenveen 5:0 i przed własną publicznością zapewnił sobie tytuł mistrza kraju. Dla Ten Haga był to już trzeci taki tytuł z holenderską drużyną.
– Praca w Manchesterze United brzmi jak trudne, ale wspaniałe wyzwanie. To jest w tym najpiękniejsze. Możemy coś zbudować w United i coś zyskać. Manchester United to wielka nazwa w historii futbolu. Wyzwaniem będzie przywrócenie klubu na zwycięską ścieżkę – mówi Ten Hag cytowany przez Votebal International.
– Old Trafford jest nazywane Teatrem Marzeń nie bez powodu. Manchester United to klub o określonej marce, sławie i uroku na międzynarodowej scenie. Wszyscy znają historie ich drużyn, nie tylko sir Alexa Fergusona, ale też tych wcześniejszych. Mieli wielki zespół pod koniec lat pięćdziesiątych, który zginął w katastrofie lotniczej.
– Historia jest imponująca, ale zacząłem też zagłębiać się w teraźniejszość i przyszłość. Są dostępne różne opcje. Manchester United jest na właściwym miejscu, jeśli chodzi o finanse. Mam też dobre przeczucie, co do ludzi, którzy tam pracują. Jeśli więc kreśli się tak dobry obraz, to trzeba zrobić taki krok.
Ten Hag pytany o to, kiedy Manchester United nawiązał z nim kontakt, odpowiada: – Nie tak dawno. Widzieli sporo na mój temat. Skauting zrobił swoją pracę, dokonali analiz, zebrali dane, odbyli rozmowy z ludźmi, z którymi pracowałem. Było kilka rund negocjacyjnych. Nie podjęli decyzji z dnia na dzień, ja tak samo.
– Te rozmowy były dobre i miałem po nich przeczucie, że chcę podjąć to wyzwanie. Później wszystko zaczęło się układać w mojej głowie i podjąłem decyzję, że odejdę z Ajaxu – dodaje Ten Hag.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.