Niecodzienne rozrywki Bobby'iego...
» 9 lipca 2004, 14:52 - Autor:
Bart - źródło: wlasne
Sir Bobby Charlton od dziś jest profesjonalistą w ... golfa. Tak, dobrze widzicie, legenda Czerwonych Diabłów w ostatnim czasie zawzięcie gra w golfa. Jednak dzisiaj jego status zmienił się z amatora na profesjonalistę po tym jak zaliczył tzw. „hole-in-one” czyli za pierwszym uderzeniem trafił do dołka.
A, że to trafienie było odnotowane podczas turnieju w Merseyside, Bobby wzbogacił się o nowiutkiego Mercedesa klasy A o wartości około 13 tysięcy funtów! Jak już wspomniałem, według oficjalnych zasad Royal and Ancient Golf Club, Bobby stanie się profesjonalistą w golfa.
65-letni Charlton dzięki nowemu statutowi nie będzie mógł brać już udziału w lokalnych rozgrywkach golfowych, które odbywały się niedaleko jego miejsca zamieszkania w Cheshire. Kolejnym wynikiem tego trafienia może być zakaz gry w golfa o charakterze społecznym, towarzyskim. Możliwe, że Bobby zanim otrzyma licencje profesjonalisty, będzie musiał przejść pewien okres próbny.
Mimo to sir Bobby Charlton jest zadowolony po trafieniu 16 dołka z odległości 147 jardów: „Nie spodziewałem się, że trafie za pierwszym razem, ale byłem bardzo uradowany kiedy piłeczka wpadła do dołka.”
„Jestem świadom zasad jakie panują w świecie golfistów, tak więc wiedziałem od początku, ze jeżeli wygram ten samochód, będę musiał zrzec się mojej amatorskiej licencji golfisty. Powiedziano mi również, że muszę przejść 2-letni okres próbny zanim zostanę profesjonalnym graczem”
„Nie gram tak często w różnych turniejach, więc to będzie dla mnie prawdziwe wyzwanie” – zakończyła legenda Manchesteru United.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.