W niedzielę, po raz pierwszy od 2020 roku, na Old Trafford odbędzie się specjalna ceremonia wspominająca
tragiczne wydarzenia z 1958 roku. Klub upamiętni ofiary katastrofy monachijskiej także przed spotkaniem z Middlesbrough.
Ralf Rangnick przed pierwszym gwizdkiem sędziego złoży specjalny wieniec na boisku. Drużyna zagra natomiast z czarnymi opaskami, a na Stretford End pojawi się sektorówka z napisem „We’ll never die”.
W piątek klub opuści do połowy masztu flagi powiewające na Old Trafford. W ten sposób odda hołd ofiarom katastrofy.
– To spotkanie przypada najbliżej rocznicy katastrofy w Monachium i jak zwykle klub upamiętni te wydarzenia przed pierwszym gwizdkiem – napisał Ralf Rangnick w przedmeczowym programie
United Review.
– Zawsze podziwiałem to w jaki sposób ten klub oddaje hołd tak ważnemu wydarzeniu w swojej historii. To bardzo ważne, aby ta tradycja była kontynuowana, bo jest to istotna część historii Manchesteru United. Mam nadzieję, że upamiętnimy tę okazję ważnym zwycięstwem w ten wieczór – przyznał Rangnick.
Harry Maguire, kapitan Manchesteru United dodał: – To naprawdę bardzo ważny dzień, rocznica katastrofy lotniczej, ogromnej tragedii. Ta tragedia zbudowała fundamenty klubu, tradycję oraz jedność z kibicami.
– W każdym meczu Manchesteru United starasz się grać jak najlepiej, ale wiesz, że gdy zbliża się ta rocznica, to atmosfera będzie naprawdę wyjątkowa. Chcemy więc zanotować występ i wynik, na który ten klub zasługuje.
– Gdy dołączasz do klubu, to dowiadujesz się o tutejszych tradycjach, a wiele z nich wynika z tamtego dnia – mówi Maguire.