Cole: Fernandes po transferze Ronaldo nie jest tym samym piłkarzem

Quebambino: Są trzy powody ogromnego spadku formy Bruno:

1. Do ligi wchodził jako mało znany gracz z ligi portugalskiej, a w dodatku z powodu pandemii OGS dostał darmowy 3 miesięczny okres przygotowawczy dla Bruno w środku sezonu. Dzięki temu, Bruno był w stanie dobrze wejść w zespół i zaskoczyć resztę rywali w lidze. Ten krótki okres spowodował, że ludzie zaczęli go porównywać do De Bruyne i mówić że on jest TOP. Fernandes wyraźnie nie był gotowy na taki przeskok i po prostu zaczął gwiazdorzyć. Jak schodził z boiska to narzekał, jak nie grał to narzekał, wiecznie macha łapami, dyskutuje z sędziami, mniej walczy na boisku, więcej chodzi. Zmienił się na minus.

2. OGS go zajechał. Grał Nim non-stop, a widać doskonale że to nie jest piłkarz na 90 minut. Nie widziałem ani jednego meczu w jego wykonaniu (nawet jak był w formie), żeby on przez 70-80 minut cały czas grał na takim samym poziomie. On zawsze miał duże przestoje.

3. Rywale nauczyli się jego gry, a my po czasie mogliśmy zobaczyć, że ten pierwszy zachwyt był krótkotrwały i dość szybko zaczęły wychodzić mankamenty. Bruno nie pracuje w obronie, zupełne przeciwieństwo KDB, który często wraca i haruje ile może. Bruno jest słaby fizycznie i rywale go po prostu kasują (jak przyszedł do PL to sędziowie często gwizdali miękkie faule na Nim, ale teraz już się nauczyli, że on wymusza i stąd co raz częściej widzimy jak macha łapami i dyskutuje z sędziami). Bez karnych jego statystyki przestały zachwycać, a przez to że tak "urósł" w te kilka miesięcy, uwierzył że rzeczywiście jest top i teraz w czasie meczu szuka mega trudnych rozwiązań, przez co regularnie notuje 25-30 strat.

majk: ''Podobno w Carrington od przyjścia Ronaldo zupa na stołówce jest coraz częściej źle doprawiona.
Osoby z otoczenia piłkarzy, mówią, że odkąd przyszedł Portugalczyk zupa jest niedosolona, wielokrotny zdobywca złotej piłki ma obsesję na punkcie zdrowia i zabronił używać soli na stołówce. Od tego czasu niektórzy zawodnicy, miłośnicy soli, podają rzadziej do portugalskiego napastnika''

The Sun

vanantgaal: Przed transferem Ronaldo też nie był tym piłkarzem co półtora roku temu więc niech Ci wszyscy komentatorzy dadzą sobie spokój z tymi wywodami bo Ronaldo nie jest główną przyczyną naszej obecnej formy.
Bruno grał wszystko przez 1,5 roku, nie miał chwili odpoczynku. Czego się sztab spodziewał? Że tak pociągnie do emerytury?

skowron32: Bonucci w Juve pisał że CR jest obrzydliwie profesjonalny i wszyscy byli taktycznie ustawiani pod niego jak nie szło jemu to cała drużyna cierpiała ale bez niego taktyka Juve wraca na odpowiednie tory wolno bo budować muszą od początku praktycznie wszystko bez CR. Ale daja rade. To samo podzialo się u Nas, 2-3 podania i laga na CR przecież to już każdy przeciwnik wie i wystarczy odciąć CR od podań i grać swoje bo rzadko kto prócz CR no procz Cavaniego atakuje w tym sezonie i jest wogole groźny

atotrikos: Garbacz: Bruna zajeździł Solskjear.

Patryk Garbacz twierdzi, że były już szkoleniowiec Manchesteru United, OGS uczynił z Portugalczyka kogoś nieśmiertelnego, niezbędnego w drużynie lecz w międzyczasie zajeżdżając go fizycznie.
"Mało odpoczynku oraz zmian taktyki czy rotacji źle wpłynęła na grę Fernandesa" - zaznacza Garbacz.
"W dłuższej perspektywie obdarowanie go opaską oraz uczynienie wolnym elektronem, dbającym głównie o ofensywę zakończyło się fiaskiem, wyeksploatowanej talentu" - kontynuuje.
"Ralf Rangnick dopiero uczy się tej drużyny, za wcześnie na jego stempel czy nawrócenie graczy pod względem psychologicznym i taktycznym. Przed United dużo pracy czysto fizycznej gdyż pamiętajmy, że to jedna z najmniej biegających drużyn od paru lat w Anglii".
"Fernandesa jest świetny gdy pomoc jest odpowiednio zbilansowana, Manchesteru United niestety nie jest. Wiedzą to kibice, wiedzą to rywale bo już dawno rozpracowali jak gra pomoc, jak gra Bruno".

Ronaldo problemem?

"Bądźmy poważni, zawodnik strzelający praktycznie co mecz jest problem? Nie jest. Brak elementu zaskoczenia i brak serwisu dla takich zawodników jest problemem. W obecnej drużynie United żaden napastnik żyjący z podań nie zmieni obrazu gry tej drużyny" - zakończył.