W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ralf Rangnick będzie dysponował większą liczbą opcji w defensywie w najbliższym spotkaniu Manchesteru United. Czerwone Diabły w pierwszym meczu w nowym roku zmierzą się na Old Trafford z Wolverhampton (3 stycznia).
W czwartkowym spotkaniu z Burnley (3:1) wystąpić nie mógł Victor Lindelof. Szwedzki defensor miał niedawno pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.
– Mam nadzieję, że Victor wróci do czasu meczu z Wolves. Jeśli następny test będzie negatywny, taki wynik da test PCR, to powinien wrócić na to spotkanie – mówi Rangnick.
– Victor nie ma żadnych objawów, więc nie powinno być żadnych problemów z tym meczem.
Szansę na grę od pierwszej minuty będzie miał również Raphael Varane. Francuz w meczu z Burnley pojawił się na boisku w drugiej połowie. 28-latek zmienił kontuzjowanego Erica Bailly’ego.
– Myślałem o tym, aby wystawić Varane’a, ale gdy ostatnio wrócił tak szybko do gry, to nabawił się kontuzji mięśniowej. Nie chcieliśmy popełnić tego samego błędu. To dlatego znalazł się na ławce – wyjaśnił Rangnick.
W meczu z Burnley swoją szansę na środku obrony otrzymał Eric Bailly. Iworyjczyk przebywał już na zgrupowaniu reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej, ale Rangnick poprosił zawodnika, aby ten pomógł drużynie w czwartkowym spotkaniu.
– Eric wyjechał cztery dni przed meczem z Burnley na Puchar Narodów Afryki. Nadal był w Hiszpanii, więc poprosiliśmy go o powrót. Spisał się dobrze, pomijając straconego gola. To był bardzo dobry występ Erica. Był bardzo skoncentrowany – dodał Rangnick.
levy181: Ciekawe kiedy Phil dostanie szanse i czy się nie połamie. Gorzej od Harrego raczej grać nie można. W tym sezonie nic nie przemawia za Harrym a on ciągle ciągle podstawie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.