Tom Heaton w środowym meczu z Young Boys (1:1) zanotował swój długo wyczekiwany debiut w Manchesterze United. 35-letni bramkarz w drugiej połowie zmienił Deana Hendersona.
» Tom Heaton po wielu latach wyczekiwania w końcu zadebiutował w Manchesterze United
Heaton jest wychowankiem Manchesteru United, który pokonał wszystkie szczeble Akademii United, ale do środowego wieczoru nigdy nie zagrał w seniorskim zespole w oficjalnym meczu. Anglik w 2010 roku opuścił Old Trafford. Do Teatru Marzeń wrócił po całkiem udanej karierze latem tego roku.
Heaton pytany na antenie MUTV o to, jak się czuję po swoim debiucie w Manchesterze United, odpowiedział: – Wspaniale.
– Gdy wracałem do klubu to pojawił się pomysł, żebym spróbował przedostać się do zespołu. Dziś dostałem pierwszą szansę. Miałem nadzieję na to, że stanie się to wcześniej, ale pracowałem na tę chwilę od dłuższego czasu. Wspaniale było wyjść na boisko.
– To świetne uczucie. Wiecie, gra na Old Trafford przed wypełnionymi trybunami. To zawsze wspaniała sprawa.
– Grałem wcześniej w Teatrze Marzeń jako gość i zawsze się mi podobało. Dziś mogłem założyć domową koszulkę, mój pierwszy występ w klubie i to była naprawdę wspaniała chwila. Podobała się mi każda minuta. Gdy natomiast przekraczasz białą linię, to koncentrujesz się na robocie. Emocje trochę opadają. Teraz mam natomiast apetyt na więcej.
Heaton do Manchesteru United dołączył w 2002 roku. 19 lat później Anglik może powiedzieć, że w końcu zadebiutował w ekipie Czerwonych Diabłów. Była to długa i dość nietypowa podróż dla zawodnika Akademii United.
– Byłem w klubie odkąd skończyłem 11 lat, przeszedłem wszystkie szczeble. Kilka razy siadałem na ławce, zagrałem kilka meczów towarzyskich, byłem na wypożyczeniach. Podjąłem słuszną decyzję, że odszedłem i grałem regularnie – przyznał Tom.
– Każdy transfer podyktowany był tym, abym grał. Powrót do Manchesteru United tego nie zmienił. Wiedziałem, że muszę być cierpliwy, bo mamy fantastycznych bramkarzy. David jest w tym roku wybitny. Dean to topowy bramkarz, a mamy jeszcze Lee Granta i Mateja Kovara. Napędza mnie granie i tak jak mówiłem, nic się nie zmieniło. Pracuję ciężko każdego dnia i tak jak mówię, to dla mnie początek. Chcę więcej – dodał Heaton.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.