Pochmurny: Co do Luka, nie sądzę aby miał problem z czymkolwiek bo facet jest jednym z lepszych technicznie grajków w naszym zespole. Atakować również lubi co pokazywał w zeszłym sezonie napędzając ataki. Teraz miał spadek formy jak większość naszych grajków, ale przypuszczam, że szybko wygryzie Alexa. Z całym szacunkiem dla Brazylijczyka, ale jest dość wolny i mało zwrotny, a i jego gra w obronie pozostawia często dużo do życzenia. Jeszcze dodam, iż jest jedno wymiarowy jeśli chodzi o ataki, praktycznie nigdy nie wchodzi wyżej niż wysokość pola karnego. Shaw lubi pociągnąć do końca, co daje więcej możliwość. No, ale zobaczymy jak będzie, może Telles zaskoczy.
Co do Bissaki to fakt, że może być mu trudno. Niby nawet w tym sezonie widziałem jak potrafił fajnie się włączyć do ofensywy, ale jest to zdecydowanie za rzadkie. Jego podstawowe umiejętności rozgrywania czasami to kryminał. Popełnia proste błędy. Często było widać, iż nie chce mu się biec na pełnej szybkości i dzięki temu się spóźniał w ataku czy obronie. Chłopak jest młody i może się jeszcze sporo nauczyć, ale musi chcieć. No i oczywiście musi widzieć, że nie ma pierwszego składu za piękne oczy, jak u Ole. Grasz padake, to siadasz i starasz znowu przekonać trenera. Czasem wydaję mi się, że te dreptanie jego to trochę naleciałości po wslizgach. Wślizg to zazwyczaj spóźniona reakcja i próba naprawy. Jeśli masz odpowiednią dynamikę to wślizgiem pokonasz ogromną odległość i uratujesz sytuację. Może za bardzo chłopak na nich polega i ciągle wierzy, iż nie musi się wysilać. Zobaczymy jak będzie za Rangnicka.
Diogo z całym szacunkiem, ale jeszcze musi sporo dobrych meczów rozegrać aby można było cokolwiek o nim powiedzieć. Jemu głównie brakuje tej mobilności i zrywu który ma np Shaw i Bissaka, no i większej skuteczności w obronie.
Fajnie, że teraz będzie można zobaczyć jak chłopaki się przystosują do nowych realiów i czy coś z nich będzie. Jedni odżyją, a inni popadną w niełaskę. Zobaczymy kto zyska najwięcej po zmianach w stylu gry.