Michael Carrick w środowe popołudnie spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej poprzedzającej mecz z Arsenalem w ramach 14. kolejki Premier League. Anglik nadal pełni rolę tymczasowego menadżera Manchesteru United, bo na pozwolenie na pracę czeka Ralf Rangnick.
» Michael Carrick w środę odpowiadał na pytania dziennikarzy przed meczem z Arsenalem
Czego się nauczyłeś w ciągu ostatnich 10 dni?
– Dobre pytanie. Sporo się wydarzyło w ciągu ostatnich 7-10 dni. Musiałem się dostosować i podjąć nowe wyzwania, skorzystać z nieco innego wachlarza umiejętności. Nowe obowiązki mnie cieszyły. W tej sytuacji pewnych rzeczy trzeba uczyć się w trakcie, ale większość z nich mi się podobała.
Przyjście Ralfa Rangnicka
– Nie mam do przekazania żadnej informacji na ten temat, niż to, że trwa proces załatwiania pozwolenia na pracę. Jestem więc w tej samej sytuacji, co na mecz z Villarrealem i Chelsea. Chodzi o to, abym przygotował chłopaków na najbliższe spotkanie.
Rozmowa z Rangnickiem
– Nie rozmawiałem z nim. Powtórzę po raz kolejny to, co w trakcie ostatnich meczów. Ze względu na cały proces i pozwolenie na pracę, nie mogliśmy się komunikować. Kontynuowaliśmy naszą pracę. Wyszło to nieźle w ostatnich spotkaniach i mam nadzieję, że w czwartek będzie podobnie.
Posadzenie na ławce Ronaldo
– Takie decyzje są wyolbrzymiane, biorąc pod uwagę to, jak sytuacja przedstawiała się wewnątrz klubu i zespołu. Decyzje zapadają z różnych powodów. Jedne są większymi newsami niż inne. Nie postrzegałem tego jako ważnej decyzji. Grupa też tego tak nie odebrała. Dogadujemy się dobrze, mecz przebiegł nieźle, więc nie było żadnego dramatu.
Gotowość do nauki od Rangnicka
– Myślę, że zawsze masz swoje pomysły, czy to chodzi o piłkarza, trenera, menadżera, czy kogokolwiek innego. Jako indywidualna jednostka masz określone rzeczy, które preferujesz. To naturalne. Zawsze jestem gotowy do nauki, sporo się nauczyłem w ciągu ostatniego tygodnia. Uczyłem się w trakcie, ale byłem tego bardzo blisko w ostatnich latach i widziałem, jak to wyglądało. Nie był to więc aż tak duży przeskok, jak ludzie myślą.
Pochwały dla Freda
– Fred jest podstawowym zawodnikiem reprezentacji Brazylii, która ma dobrą kadrę. To pokazuje, jak daleką drogę przeszedł odkąd do nas trafił. Mam nadzieję, że nadal będzie się poprawiał. Lubię go. Jedną z jego najlepszych cech jest jego nastawienie i chęć bycia kluczowym piłkarzem. Stara się być dostępny. W meczu z Villarrealem skręcił kostkę w pierwszej połowie i wielu zawodników zeszłoby z boiska. On grał dalej, wróci do gry i nie było mowy, że opuści kolejne spotkanie.
– Taka mentalność jest zaraźliwa. Myślę, że Fred bardzo się poprawił. Wnosi do zespołu świetną energię i poprawia się cały czas. Teraz grał nieco wyżej niż ostatnio, bo zmieniliśmy kilka rzeczy. Spisał się bardzo dobrze. Odzyskanie piłki przy bramce Cristiano z Villarrealem dobrze to obrazuje. Niemal zrobił to ponownie, kiedy zanotował przechwyt po zagraniu Mendy’ego. Wnosi sporo do drużyny i bardzo go lubię.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.