Manchester United może odnieść w tym sezonie sukces. Taką opinię przedstawił Cristiano Ronaldo, który przed meczem z Liverpoolem zasiadł przed kamerami telewizji Sky Sports.
» Cristiano Ronaldo jest zdeterminowany, aby odnieść sukces z Manchesterem United w tym sezonie
Manchester United zmierzy się z Liverpoolem w najbliższą niedzielę w meczu 9. kolejki Premier League. Czerwone Diabły są zdeterminowane, aby wygrać najbliższą Bitwę o Anglię. Portugalczyk w rozmowie ze Sky Sports poruszył kilka ciekawych wątków.
AKLIMATYZACJA
– Jesteśmy w momencie, w którym Manchester United dokonał kilku zmian. Sprowadzili mnie, Raphaela Varane’a, Jadona Sancho. Dostosowanie się wymaga czasu, nawet jeśli chodzi o system gry, którym gramy. Krok po kroku w naszych głowach zaczyna się układać, że wszystko jest możliwe.
– Nie mówię tutaj tylko o moich indywidualnych nagrodach. Na pierwszym miejscu zawsze jest kolektyw. Jeśli wygrywasz jako zespół, to dużo łatwiej jest zdobyć indywidualne wyróżnienia. Moim zdaniem to jest możliwe. Każdy powinien znać swoją rolę. Znam swoją rolę w drużynie, w klubie… Moim zadaniem jest strzelanie goli, pomaganie drużynie swoim doświadczeniem i służenie wiedzą, aby lepiej zrozumieć mecz.
– Jeśli każdy będzie tak myślał, poświęci się dla drużyny, to będziemy lepszym zespołem. Mamy fantastycznych kibiców, fantastyczny stadion, fantastyczny zespół, więc trzeba to kontynuować.
KRYTYKA
– Wiem, kiedy zespół potrzebuje mojej pomocy w defensywie. Moją rolą w klubie jest zwyciężanie, pomaganie drużynie w odnoszeniu zwycięstw i strzelanie goli. Gra w defensywie też jest częścią moich zadań. Ludzie tego nie chcą widzieć, bo mnie nie lubią. Szczerze mówiąc, to mam 36 lat, wygrywam wszystko, więc czy zamierzam przejmować się tym, co złego o mnie mówią ludzie? Śpię dobrze. Kładę się do łóżka z czystym sumieniem. Zamierzam to robić, bo będę uciszał krytyków i wygrywał.
– Krytyka to część tego biznesu. Nie martwię się tym. Postrzegam to jako dobrą rzecz. Jeśli ludzie martwią się o mnie, to będą o mnie mówić. To dlatego, że znają mój potencjał i wartość w futbolu. To pozytywna sprawa. Dam wam przykład. Jeśli jesteś w szkole i jesteś najlepszym uczniem, to zapytajcie najgorszego ucznia, czy lubi tego najlepszego. Wszyscy powiedzą, że go nie lubią.
– Najważniejsze jest to, że jestem szczęśliwy i cieszy mnie gra w piłkę. Nie ma znaczenia to, ile wygrałem w karierze. Zdobyłem wszystko, ale nadal jestem zmotywowany. To nowy rozdział w moim życiu, nawet biorąc pod uwagę mój wiek. Po to tutaj jestem, aby spróbować wygrywać. Myślę, że Manchester United musi być na tym poziomie, na którym wygrywa i chce zdobywać najważniejsze trofea. Jestem tutaj, aby w tym pomóc.
PRZEMOWA
– Po przyjściu tutaj powiedziałem, co miałem w tamtej chwili w głowie. Jestem tutaj, aby wygrywać. Manchester United musi wygrywać, nie jestem tutaj na wakacjach. Powiedziałem kolegom z zespołu, że widzę ogromny potencjał w tej drużynie. Są bardzo młodzi, piłkarze z potencjałem, a ja chcę wygrywać i pomagać drużynie budować nową erę sukcesów. Nie podpisałem kontraktu dlatego, że powiedziałem im o tym kilka lat temu! Pamiętam, że koledzy mnie zrozumieli i to była dobra przemowa. Tamtego wieczoru byłem szczęśliwy.
EVERTON
– Nie lubię przegrywać. To był remis? Tak, remis, ale dla mnie remis z Evertonem, z całym szacunkiem dla tej drużyny, w meczu u siebie jest jak porażka. Być może moje myślenie nie jest właściwe, ale tak się motywuję i dzięki temu wygrywałem przez całą moją karierę oraz grałem w najważniejszych klubach na świecie.
– Tak jak mówiłem, krytyka zawsze będzie się tutaj pojawiać. Nie ukrywam się przed nią i szczerze mówiąc, to nie dbam o to, bo wiem, że w piłce tak już jest. Moje reakcje pokazują, co czuję w danym momencie. W większości przypadków moje wypowiedzi są bardzo pozytywne, ale czasami, w zależności od spotkania, można powiedzieć coś z czymś się nie zgadzasz. Pozostaję natomiast sobą.
– Wszyscy mnie znają. Zawsze taki byłem i nie zmienię się z wiekiem. Zawsze będę dawał 100% dla tego klub, a moje reakcje są częścią tego, kim jestem. Nie chcę nikogo skrzywdzić. Wiem, że ludzie będą mnie obserwować z tego względu kim jestem, co osiągnąłem i co wygrałem.
– Nie doceniają mnie za dobre rzeczy, a zawsze szukają tych złych. Dla mnie to żadne problem. Życie to nieustanna lekcja i wciąż uczę się na błędach. Staram się poprawiać w każdym spotkaniu.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.