W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Romero o ostatnim sezonie w Manchesterze United: To był dla mnie dziwny rok
» 14 października 2021, 09:21 - Autor: matheo - źródło: The Sun
Sergio Romero po wielu miesiącach poszukiwań w końcu znalazł nowy klub. Były bramkarz Manchesteru United do końca sezonu będzie bronił barw Venezii. Argentyńczyk przyznaje, że ostatni rok spędzony w ekipie Czerwonych Diabłów był dla niego bardzo dziwny.
» Sergio Romero będzie reprezentował barwy włoskiej Venezii
Romero został zepchnięty na margines w Manchesterze United po tym jak z wypożyczenia wrócił Dean Henderson. To Anglik walczył o miano bramkarza numer 1 z Davidem de Geą. Argentyńczyk nie zanotował ani jednego występu w barwach Czerwonych Diabłów w ubiegłym sezonie, a klub nie przedłużył z nim umowy, która wygasła w czerwcu 2021 roku.
– To był dla mnie dziwny rok, ale trenowałem cały czas w Manchesterze United. Czasami ćwiczyłem indywidualnie, bo skład przygotowywał się do meczu – mówi Romero cytowany przez The Sun.
– Czuję się dobrze. Trenowałem w Argentynie i chcę udowodnić, że jestem tym samym Sergio, którym byłem w Sampdorii i Manchesterze United – dodaje Argentyńczyk.
Sergio Romero w Manchesterze United rozegrał 61 meczów w karierze i zachował 39 czystych kont.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
