„Van de Beek ma coraz mniej czasu, aby uratować swoją karierę w Manchesterze United”

morrgan: To że VDB nie grając źle zostaje ściągnięty w 45 minucie już tylko pokazuje, że Ole go nie chce w składzie. Niech chłopak ucieka skoro Ole uważa, że Matic czy nawet Fred są wyżej w hierarchii do gry.

A co do ostatniego meczu to to w ogóle była jakaś seria niezrozumiałych decyzji taktycznych Ole: rozpoczynamy mecz grając z Sancho, Pogbą, Bruno, CR7, VDB i gramy długimi piłkami z linii obrony (taktycznie jak jakieś Stoke z 2005 roku). Przez to nawet mając takich piłkarzy na boisku nie stwarzamy sobie żadnych sytuacji. Liczymy na indywidualne zagranie któregoś z piłkarzy jedynie i Ole ma szczęście - cudowna piłka od Bruno i gol. Zaczynamy się bronić choć jeszcze było 11stu naszych na boisku. Potem czerwona kartka i seria dziwnych roszad: VDB schodzi, przechodzimy na grę 3ma środkowymi obrońcami choć tak grać nie potrafimy i zawsze źle się to kończy. Cofamy się kompletnie i tylko bronimy no i oczywiście tracimy bramkę. Ole ściąga CR7 i Bruno - piłkarzy którzy mogą cudem wygrać ten mecz. Bronimy remisu i już kompletnie murujemy się. Nagle schodzi Fred, Lingard gra środkowego napastnika, potem nagle wchodzi Martial, Lingard zaczyna grać chyba jako def. pomocnik i popełnia błąd. Przegrywamy. To była seria najgorszych decyzji menadżera w trakcie meczu jakie kiedykolwiek widziałem.

Ogólnie rzecz biorąc ostatnie miesiące gramy bardziej defensywnie niż za czasów Mourinho, a Ole ma przecież do dyspozycji o wiele lepszy skład od Portugalczyka. Trzy sezony Ole i dalej w sumie nie wiem jaką taktykę Ole przygotował. Chyba jedynie gra z kontry albo indywidualne zagranie któregoś z piłkarzy i "jakoś to będzie. Nie wiem w sumie co nasi trenerzy robią na tych treningach. Ole sam powiedział, że on nie trenuje zawodników - od tego są Carrick i McKenna. Mam wrażenie, że Ole otoczył się w pracy swoimi kolegami, a nie ludźmi którzy wiedzą na czym przygotowanie zawodników polega. Co innego być dobrym piłkarzem, a co innego potem trenować zawodników.

DaredevilUtd: Ogólnie to ma racje. Z jednej strony Donny jak gral to nie pokazal na co go stac, a z drugiej nie ma zbyy wiele szansy by to udowodnic. Mnie martwi jedno, jak juz dostaje szanse to ciagle gra na lini z defenzywa przeciwnika i zamiast trzymać sie blizej środka to na sile próbuje wejsc w 16 stke przeciwnika.

atotrikos: United zapłacił za niego duże pieniądze - 39mln (Fred 59mln)

Jak się patrzy na grę Freda to elektryk grający na chaos a de Beek przed przyjęciem piłki już szuka gdzie ją odegrać w bezpieczny dokładny sposób.
Lubimy tu statystyki:
VdB; 20 występów (po 10min pewnie XD) 1 bramka, 1 asysta, 1 kartka.
Fred: 79 występów (od dechy do dechy większość) 3 bramki, 1 asysta, 16 kartek.

Holender to nie 10 a pozycja na której gra Fred (on też był kiedyś 10, poczytajcie wypowiedzi jego byłych trenejrów) i tam powinien być spokój, dokładne granie i umiejętne poruszanie się w tym sektorze.

Jeśli chcemy mieć UŁOŻONĄ grę w środku pola to diament z McTomkiem, VdB, Pogbą (nie na skrzydle) i Bruno za napastnikiem. Z Fredem zawsze będzie chaos i jakiś klops.

Ale jemu się kończy czas...gittttt.

vieeeri: Dajmy mu czas do stycznia. Jest masa gier do rozegrania do świąt, więc okazja do gry będzie. Jeżeli jednak ten transfer będzie nadal przypominał przyjście Sancheza to nie krzywdźmy i siebie i Donnego. Jeżeli latem odejdzie Paul to zwalnia nas się kasa na transfer ŚPD (odejście VDB) oraz tygodniówka Paula, która pokryje niemal każdego nowego zastępce.

Wierzę, że w przyszłe lato przyjdzie za free Trippier, ŚPD, Haaland, a my pożegnamy Martiala, Ediego z wiadomych przyczyn, Jonesa, Bailly/Tuanzebe.

Szym1: Po ostatnim jego występie myślę ,że więcej go na boisku nie zobaczymy..