Na The Valley bez kibiców ManU?

Klub z Londynu, ujawnił i opisał szereg incydentów z udziałem kibiców Czerwonych Diabłów, którzy ponoć mieli zakłócić przebieg trzech z czterech meczy między tymi zespołami na The Valley.

Dyrektor generalny Charltonu - Peter Varney - oświadczył po ostatnim meczu między tymi drużynami - "Wolę pozbawić ich możliwości obejrzenia tego spotkania na The Valley, niż pozwolić, by znowu wszczęli zamieszki jak to mogliśmy zobaczyć w poprzednich sezonach".

Mecz między Charltonem a Manchesterem odbędzie się 22 sierpnia. Policja angielska zapowiedziała już teraz, że będzie bardziej stanowczo kontrolować kibiców obu drużyn.

W ostatnim sezonie, po meczu na stadionie Charltonu, policja aresztowała sześciu kibiców z Manchesteru.

Władze Athletic, ujawniły także, iż sympatycy Manchesteru United dopuścili się próby gwałtu na tle seksualnym na kobiecie - pracowniczce stadionu The Valley.

Kroki przeciwko pseudokibicom, podającym się za prawdziwych kibiców United zostały już podjęte w poprzednim sezonie. Włodarze Charltonu zadecydowali, iż zmniejszą liczbę biletów, przeznaczonych dla kibiców z Old Trafford - jak widać nie poskutkowało.

Ostatnie mecze między tymi zespołami, były ochraniane przez największą liczbę pracowników ochrony, a sami kibice obu drużyn byli pilnowani przez dziesiątki ochroniarzy i mieli ograniczone prawa na stadionie.

Varney wyjaśnił: "Mamy kilka opcji do wyboru. Bezpieczeństwo kibiców obu zespołów, jest dla nas priorytetem. Mamy nadzieję, że kibice United pokażą się w tym meczu o wiele lepiej, niż w ostatnich sezonach."