Smith popiera rotację

» 31 sierpnia 2004, 11:26 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Sprowadzony ledwie przed miesiącem z Leeds United Alan Smith przyznał, że dla niego system rotacyjny w napadzie Czerwonych Diabłów nie będzie stanowić problemu.
Smith popiera rotację
» Manchester United
Blondwłosy napastnik akceptuje fakt, że nie w każdym meczu musi wybiec na boisko w pierwszej jedenastce. Oprócz niego boss Manchesteru Sir Alex Ferguson dysponuje przecież takimi piłkarzami, jak Ruud van Nistelrooy, Louis Saha czy David Bellion.

Przewidywany transfer Wayne'a Rooney'a jeszcze tę konkurencję zwiększy i rywalizacja o dwa miejsca w ataku drużyny z Old Trafford stanie się naprawdę zacięta.

"Liczy się tylko to, żeby gracze, którzy dostają szansę gry w pierwszej jedenastce, byli naprawdę w dobrej formie." - powiedział Smith w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu.

"W dzisiejszej piłce to bardzo ważne, by mieć szeroką kadrę i umiejętnie wykorzystywać zdolności wszystkich zawodników. Gdy przychodzisz do takiego klubu, jak Manchester United, zdajesz sobie sprawę, że każdy czeka tu na swoją szansę, bo wszyscy zdają sobie sprawę, jak długi i męczący jest sezon. Umiejętna wymiana zawodników na poszczególnych pozycjach jest więc bardzo istotna."

Smith wprowadził się do drużyny z Old Trafford naprawdę w wielkim stylu, strzelając jak do tej pory aż pięć goli w siedmiu meczach. Powołany ostatnio do reprezentacji Anglii dynamiczny napastnik jest pewien, że zła passa zostanie przełamana.

"Musimy po prostu przejść przez tę plagę kontuzji, a do tego czasu starać się gromadzić tyle punktów, ile tylko jesteśmy w stanie."

"Gdy wszyscy nasi zawodnicy wrócą do zdrowia, ta maszyna musi znów ruszyć pełną ." - zakończył Alan.

Doprawdy profesjonalne podejście do futbolu prezentuje ten 23-letni chłopak, oby jego młodszy kolega Rooney okazał się podobny pod tym względem. A posiadanie dwóch lub więcej równorzędnych linii ataku (np. Rooney - van Nistelrooy i Saha - Smith itp) będzie jako żywo przypominać sytuację z 1999 roku, gdy mieliśmy grające ze sobą dwa duety: "diabelskich bliĽniaków" Cole'a i Yorke'a oraz superrezerwowych Sheringhama i Solskjarea.


TAGI


« Poprzedni news
Wątpliwości Fergusona...
Następny news »
Heinze: "Grałem z kontuzją"

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.