W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ole Gunnar Solskjaer w letnim oknie transferowym nie zamierza pozbywać się Davida de Gei, ani Deana Hendersona. Obaj bramkarze będą walczyć w sezonie 2021/2022 o miano golkipera numer 1.
» Ole Gunnar Solskjaer nie zamierza sprzedawać Davida de Gei w letnim oknie transferowym
Odpowiednią konkurencję w składzie ma zapewnić też Tom Heaton, który trafił do Manchesteru United z Aston Villi na zasadzie wolnego transferu.
Z roli rezerwowego w najbliższym sezonie nie będzie zadowolony ani Henderson, ani De Gea. Angielskie media spekulowały, że Manchester United może sprzedać jednego z bramkarzy. Ole Gunnar Solskjaer nie ma tego w planach.
– Wszystko zależy od tego, jakie charaktery masz w drużynie i jak się dogadują. To zdrowa rywalizacja – mówi Ole Gunnar Solskjaer.
– Potrzebujesz takiej niepewności, czegoś takiego, co podopowiada ci: „jeśli nie będę dobrze się prezentował, to ktoś inny wskoczy na moje miejsce”. Musi to być natomiast zdrowa rywalizacja w zespole i grupie.
– Jeśli jest to toksyczne, jeśli drenuje energię, to nie jest to dobre. W ostatnim sezonie sytuacja była nowa dla Davida i Deana. W tym roku zobaczymy, jak to się ułoży – dodaje Solskjaer.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (17)
Klimaa: A wcześniej nie mówił że takiej sytuacji jak w zeszłym sezonie już nie będzie? A okazuje się że będzie identycznie.
Bramkarz to newralgiczna pozycja i tutaj musi grać pewniak.
mcis: no i jożin znów miesza. Miał określić bramkarza nr jeden i się posr...ło teraz mówi o zdrowej rywalizacji. Z amatorem to my nigdy nic nie ugramy.
ruffnecky:Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.08.2021 12:20
dla mnie dobry pomysł, narzekano przez lata, że Romero nie jest realną konkurencją dla De Gei, to teraz mamy realną konkurencję. Skillowo na pewno wyjdzie im to obu na dobre.
Klimaa: Wydaje się że potencjał Dean ma większy od chociażby Pickforda który regularnie popełnia błędy, ale czy jest lepszy od DDG kiedy miał swój prime? To ciężko stwierdzić na ten moment.
87glasgow: Każdy klub ma kilku bramkarzy na wypadek kontuzji, czy innych zdarzeń losowych. Kontrakt takiego Heatona pewnie jest groszowy na tle innych zawodników pierwszego zespołu, więc spokojnie, nie zbankrutujemy ;)
zylkos1988: No jeśli dla Ciebie trzymanie DeGei z kontraktem na poziomie 350tys/tydzień jako rezerwowego bramkarza nie jest obciążeniem to spoko. Sytuacje kiedy kontuzjowanych jest dwóch bramakrzy zdarzają się niezwykle rzadko, więc spokojnie dwóch by wystarczyło. Powinniśmy się zdecydować kto jest pierwszym wyborem i pozbyć się drugiego. Heaton jako backup jest ok
Vampiro: Mozemy i powinnismy, De Gea ma 30 lat, jest w najlepszym wieku dla bramkarza i ma przed soba kolejne 10 lat kariery. Jest bramkarzem klasy swiatowej o Deanie nie mozna tego powiedziec.
Smutne jest to, ze ludzie zapominaja co dla Nas robil Dea Gea od czasu odejscia Fergusona,
1 Bramkarz, ktory zdobyl nagrode pilkarza roku ManU
1 Pilkarz, ktory zdobyl ta nagrode 3 razy z rzedu w Manchesterze
4 Krotny zdobywca tej nagrody, co klasyfikuje go na 1 miejscu, w ilosci zdobytych nagrod.
Czyli Twoim tokiem rozumowania kibice Barcelony powinni oceniać Griezzmana jak grał w Atletico 2-3 lata temu a nie teraz jak gra ?
SPOKO
Liczy się tu i teraz a nie to ze David w 2015 super bronił. Kogo to teraz obchodzi ? Było minęło. Dziękujemy. Nie zapomnimy. Na zawsze Legenda. Ale jak koleś od 2018 notuje co roku regres to mam mu wybaczac bo w 2015 był genialny ?
sisinho: To liczmy to co gra Henderson i nie jest to wybitny poziom, ani w tamtym sezonie ani dwa sezony temu w Sheffield. Wiec tu i teraz są na równi z Davidem, z tym że David może być pare razy lepszy niż w tamtym sezonie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.