Pochmurny: Nie rozumiem takiego podejścia. Jasne, zagrać jeden czy dwa mecze bardzo ważne, ale cały sezon?! Ponoć mądry chłopak, ale od dłuższego czasu nie widać tego... Gada, że liczby go bronią, ale to może jeszcze niech popatrzy na cyferki w stratach czy samo zaangażowanie w pomoc zespołowi gdy się bronimy. Kto wie, czy inny zawodnik grając tyle co Rash nie miałby podobnych liczb. Wiemy tylko to co widzimy, a ja widzę cień piłkarza który gdy nie idzie to zwala na kontuzję, ale wyleczyć się nie musi... Gdzie tu logika? Oczywiście, że nie jestem lekarzem i nie wiem jak wygląda jego sytuacja, czy trzeba zabiegu, a może wystarczy odpoczynek i ćwiczenia. Jednak wiem, że tak grającego Marcusa to nie chcę widzieć. Super, że podczas całego meczu pośle jedną super piłkę lub po 5 próbach strzeli gola, ale to za mało na grajka drużyny z takimi aspiracjami. Mamy ubogi skład (Martial kontuzja), ale może taki James grając tyle minut co Rash nagle nie byłby taki tragiczny, a napewno latałby jak mały samochodzik po całym boisku. Trudno jest znaleźć formę i pewność siebie gdy gra się raz na chiński rok. Nie chcę widzieć takiego Anglika w przyszłym sezonie w składzie. Jeśli mamy strzelić kilka goli mniej bez niego oraz kilka mniej stracić przez brak jego ciągłych strat w pojedynkach to niech to jestem za zabiegiem czy co tam muszą zrobić aby nie narzekał później, iż on bidny bo plecki go bolo... Na odwal to mogą sobię robić nasi rodowici piłkarze z ekstraklasy bo tam i tak nikt nic nie umie, ale tu wymaga się już czegoś więcej.