szczecinianin: Dajmy sobie spokój. Matt Judge piłkarza z ekstraklasy by nie zaklepał bez miesięcznych sag. Jesteśmy pośmiewiskiem na rynku. Czekamy na drugiego Pellistriego. Potem nic dziwnego, że brak sukcesów skoro ten biedny (tak, biedny, bo szkoda mi OGS) menedżer dostaje piłkarzy, których nie chce. Wyobraźcie sobie jakby City kupowało piłkarzy z listy C czy D zamiast Bernardo, Mahreza, Walkera, Edersona itd. Ja już na tego Jadona nie czekam. We "wsparcie" Glazerów też nie. Jest tak, jak było przed protestami - nieudolny zarząd, właściciele którzy mają swój klub w 4 literach (aby kasa się zgadzała) a negocjatorzy na poziomie 4 klasy podstawówki.
I błagam was przyjaciele i hejterzy, nie brońcie ich, nie poklaskujcie im, jakość kosztuje w dzisiejszych czasach. Saga Sancho bezlitośnie obnażyła jaką amatorszczyzną jesteśmy na rynku.